Obserwatorzy

Różowo i słodko :)

Hej :)

Z racji nastania już jesiennej pogody zachciało mi się czegoś słodkiego na paznokciach :) postawiłam na rozbieloną brzoskwinię z wibo i różowy piaskowiec z GR :)





Proste i szybkie do wykonania :)
Niestety paznokcie mi się połamały i musiałam je znacznie skrócić :( więc póki co nie będę kombinować ze zdobieniami

3x Kappa

Witajcie :)

Jakiś czas temu odezwał się do mnie Pan Marcin z propozycją współpracy. Do testów miałam otrzymać kosmetyki Kappa...hmm do tej pory firma ta kojarzyła mi się z ubraniami i butami sportowymi ale kosmetyki? Otóż firma postanowiła wejść na rynek z nowym asortymentem i zrobić ukłon w naszą stronę drogie Panie :D choć i Panów nie ominięto i znajdą coś dla siebie  ;)

Jeśli jesteście zainteresowane nowymi produktami to odsyłam Was na stronę internetową po szczegóły klik klik oraz na facebook'a klik klik

Ja do testów wybrałam sobie 3 różne produkty,każdy o innym zapachu :) byłam po prostu ciekawa wszystkich zapachów jak i kosmetyków więc musiałam to jakoś ze sobą pogodzić :D

Na pierwszy ogień pójdzie żel pod prysznic o zapachu MOMENTO który przykuwa uwagę swoją  smukłą butelką o oryginalnym kształcie, hmm trapezu? :) z boku butelki wyżłobiony jest napis KAPPA



Na wieczku wyżłobione jest logo firmy (z resztą jak na każdym kosmetyku). Kolorystyka kosmetyków dla Pań utrzymana jest w pastelowo-landrynkowych tonach :)




Od żelów pod prysznic oczekuję ładnego zapachu, mycia i tego żeby mi nie wysuszył skóry. Jeśli chodzi o zapach jest to kwestia indywidualna, mi akurat ten zapach przypadł do gustu, Kobiecy, elegancki, uwodzicielski i zmysłowy. Produkt dobrze się pieni i nie wysuszył skóry, więc jestem jak najbardziej na tak :)

Nuty zapachowe

Nuty głowy: czerwone jagody, liczi
Nuty serca:  irys, róża, tuberoza
Nuty bazy:   piżmo, wanilia, amber


KAPPA MOMENTO
Dla kobiety, która pozwala się
uwieść przez życie i jego
możliwości na co dzień.

Pora na wodę toaletową o zapachu MODA
Ładna prosta, szklana buteleczka na której widnieje wypukłe logo firmy.

Nuty zapachowe

Nuty głowy: mandarynka, zielone liście, delikatny fiołek, hiacynt, ananas, jabłko,
Nuty serca:   białe kwiaty, róża, jaśmin, frezja, konwalia, brzoskwinia, malina
Nuty bazy:    nuty drzewne, moskus, amber, wanilia



Zapach jest przyjemny, odświeżający a zarazem słodki, na skórze utrzymuje się kilka godzin, nie zostawia za sobą "ogona" zapachowego przez co produkt nadaje się typowo na dzień, ponieważ potrzebne są "poprawki" aby zapach był ciągły i się nie ulotnił.

KAPPA MODA
Dla kobiet, które cieszą się
każdym dniem.

Ostatni kosmetyk jaki otrzymałam to dezodorant o zapachu VIOLA
Nie jest to typowy antyperspirant,dlatego też nie zostawia białych śladów na ubraniach i nie chroni nas przed nadmiernym poceniem, ale maskuje jego przykry zapach. Ja nie stosowałam go zbyt często pod pachy tylko normalnie na ubrania w celu "odświeżenia się"



VIOLA jest odświeżającym,ożywczym, kwiatowo-owocowym zapachem.

Nuty zapachowe

Nuty głowy:  bergamotka, cytryna, mandarynka, limonka
Nuty serca:  galbanum, zielone i fioletowe liście, pieprz, jaśmin, konwalia, brzoskwinia,
 Nuty bazy:   paczula, piżmo, amber



KAPPA VIOLA

Dla kobiety, która ceni swój
stylowy wygląd w każdym
aspekcie swojego życia.

A WY? Znalazłyście już swoje ulubione zapachy? :)

Pharmaceris H-Keratineum, szampon wzmacniający

Witajcie :)

Dziś na tapecie będzie skoncentrowany szampon wzmacniający od Pharmaceris. Jest to szampon, który ma za zadanie wzmocnić nasze włosy i ograniczyć ich wypadanie.
Produkt przeznaczony do włosów normalnych i przetłuszczających się, z tendencją do wypadania.


Opakowanie: Jest to duża smukła butelka o pojemności 250 ml którą w razie potrzeby możemy postawić "na głowie" żeby nic nam się nie zmarnowało :) Przy otwieraniu nie ma żadnych problemów bo opakowanie ma wyżłobione miejsce dzięki któremu łatwo jest otworzyć wieczko.


Konsystencja/Zapach: Konsystencja jak na "skoncentrowany" szampon jest dość rzadka, ale nie aż tak, żeby przelatywała nam przez palce. Zapach jest przyjemny, nie drażniący i nie duszący, nie utrzymuje się też długo na włosach.



Działanie: Aby nasz szampon spełniał swoje zadanie, należy nanieść go na włosy i zostawić na jakieś 2 min, następnie spłukać.
U mnie spisał się całkiem nieźle :D mimo swojej konsystencji jest wydajny, nie podrażnił mi skóry głowy, ładnie oczyszcza, nie zauważyłam też przetłuszczania włosów. Dużym minusem jest oczywiście plątanie, więc nie obejdzie się bez odżywki. Jeśli chodzi o wzmocnienie włosów to zauważyłam znaczną poprawę :)
Ogólnie jestem zadowolona z tego szamponu, razem z jakąkolwiek odżywką tworzą udany duet :)

cena ok 25-27zł
dostępność: Apteki, Super-Pharm i strona producenta klik klik

Drapieżne paznokcie :)

Witajcie :)

Pierwszy raz postanowiłam sama zmalować coś zwierzęcego na paznokciach, a nie tylko posługiwać się stempelkami :P

Wyszło całkiem przyzwoicie :D
Tu od razu po malowaniu bez żadnego top coatu....
Wybaczcie za sztuczne światło ale paznokcie malowałam wieczorem....



Całkiem przez przypadek z racji tego, że skończył mi się mój ulubiony top coat z essence a nie miałam pod ręką żadnego innego nałożyłam na paznokcie matowy top coat i tak to wyszło...



A tu w świetle dziennym...



O dziwo efekt matowy bardzo mi się spodobał, dzięki temu paznokcie wyglądają jak narysowane :D

Okiem faceta czyli 3 grosze na temat kosmetyków :)

Witajcie :)

Jak wiecie, albo i nie wiecie w ostatniej paczce od Dr Ireny Eris znalazły się tym razem również kosmetyki dedykowane tej "brzydszej" płci ;) Moimi testerami zostali tata (balsam po goleniu) i mój chłopak (krem do twarzy, żel 3w1)



Dziś troszkę na ich temat wypowie się mój mężczyzna...na tatę przyjdzie jeszcze odpowiednia pora :P
troszkę mu pomogłam bo to jego pierwsza recenzja :P

Zacznijmy od żelu 3w1 czyli do mycia ciała, twarzy i włosów


Opakowanie: Smukła, butelka o pojemności 250 ml...leży pewnie w dłoni, nawet pod prysznicem nie wyślizguje się z ręki. Klapka chodzi bez zarzutu, nie za ciężko, nie ma też "luzów".

Zapach/Konsystencja: męski :D nie jest ostry czy nachalny, nie drażni nosa (mi jako kobiecie osobiście bardzo podoba się ten zapach :P) konsystencja typowa dla żelu,nie za gęsta nie za rzadka (nie przelatuje przez palce)


Działanie: Jeśli chodzi o kwestię włosów, dobrze oczyszcza, nie podrażnia skóry głowy...puszystość na poziomie poprawnym (czyli szału nie ma) ale za to włosy ładnie po nim lśnią, zapach utrzymuje się kilka godzin. Pora na ciało...Żel dobrze się pieni i myje...koniec :D
Jeśli chodzi o twarz to po umyciu nie ma wrażenia ściągnięcia skóry, nie zapycha i nie wysusza.
Ogólnie kosmetyk nie sprawił kłopotów, idealny na wyjazdy, zamiast 3 produktów bierzemy tylko jeden :)

Pora na lekki odświeżający krem do twarzy....


Opakowanie: Poręczne, higieniczne z pompką, nie trzeba wsadzać paluchów do środka. poj. 50 ml

Zapach/Konsystencja: Męski choć wyczuwalne są cytrusy, taki odświeżający. Konsystencja lekka przypominająca troszkę mleczko. Jeśli chodzi o wchłanianie to za pierwszym razem mój facet nałożył sobie dość pokaźną ilość na buźkę i od razu był na NIE bo nie wchłania się, lepi i ogólnie wszystko fuj...eh faceci :D namówiłam go jeszcze na jedną aplikację, ale tym razem sama mu nałożyłam "odpowiednią" ilość kremu, czyli niewiele bo przez swoją konsystencję produkt jest niesamowicie wydajny i już było dużo lepiej. Krem ładnie się wchłonął, nie było żadnej lepkiej warstwy a skóra przyjemnie się wygładziła :)



Działanie: Krem przyjemny, skóra była po nim wygładzona i miła w dotyku. Producent pisze, że podczas aplikacji, krem daje uczucie delikatnego chłodu i tu mój chłopak to potwierdza, faktycznie wyczuwalny jest na skórze lekki chłodek.
Krem sam w sobie jest ok,ale mój chłopak nie bardzo był zadowolony z jego używania tylko i wyłącznie dlatego,że nie lubi takich kosmetyków, nie jest przyzwyczajony smarować się rano i wieczorem jakimś mazidłem.
Dlatego też jeśli macie zamiar zrobić swojemu facetowi taki prezent, najpierw upewnijcie się, że lubi takie rzeczy :D

A jak zapatrują się na takie kosmetyki Wasi mężczyźni? :)

Photo mix #2

Heja :)

Kolejna, już druga odsłona moich mixów zdjęciowych :) 


1. Spacer po Ostrowiu Tumskim i most "kłódek"
2. Wycieczka na Koniec Świata :D
3. Chata na Końcu Świata :) a obok było miejsce na ognisko :D
4. Moje ulubione kisiele, innych nie jadam :)


5. Woski Yankee Candle, zapachy miesiąca, -25%
6. Moja największa słabość :( nie ma chipsów które by mi nie smakowały...walczę z tym :)
7 i 8. Mój nowy piórnik (no jak dziecko z podstawówki :P) ale bardzo mi się spodobał, jak zakończę edukację będzie mi służył jako kosmetyczka :)

Paw czy Papuga?

Hej :)

Dziś będzie makijaż oka, dawno już nic nie zmalowałam więc pora najwyższa :) Główną rolę odgrywały cienie z palety 120 cieni :)

Sama nie wiem czy wyszedł mi paw czy raczej papuga? :P 




A może kojarzy Wam się jeszcze z czymś innym? :D

Topper z essence jako samodzielny lakier?

Witajcie :)

Jakiś czas temu dorwałam na promocji topper z essence, nie ukrywam, że wzięłam go w dużej mierze ze względu na cenę :)


Jest to bardzo drobno zmielony brokat, przypominający trochę lakier holograficzny. Kolor jest taki nieokreślony lekko wpadający w brudny róż


Miałam go położyć na jakiś lakier, ale coś mnie podkusiło i nałożyłam dwie warstwy na "gołą" płytkę paznokcia



Efekt jest bardzo delikatny i subtelny co nawet mi się spodobało :) schnie szybko i trzyma sie na paznokciach jakieś 3-4 dni

A tak prezentuje się na dworze


Nie wiem jak spisuje się jako topper na innych lakierach bo jeszcze go tak nie nakładałam :P

Oriflame - moja wygrana :)

Witajcie :)

Jakiś czas temu udało mi się wygrać rozdanie na blogu u Malwiny. Nagrodą były kosmetyki Oriflame i Warsztaty Makijażu.

Co dostałam...


- Sławne "jajeczko" (krem uniwersalny) które ja używam do ust o zapachu migdałowym..mmm...bajka
- tusz do rzęs WONDER lash mascara
- dezodorant w kulce
- Szampon przeciwłupieżowy
- mydło w kostce Cherry Orchard
- masażer pod oczy
- dwie próbki zapachów

Osobiście nie jestem zwolenniczką produktów "katalogowych" typu Oriflame czy Avon, ale z chęcią potestuję nowe zdobycze :)

A Wy lubicie kosmetyki Oriflame? Macie swoich ulubieńców?

Ombre i farbki akrylowe :)

Hej :)

Na moich paznokciach znów zagościło ombre, ale tym razem posłużyłam się nie lakierami a farbkami akrylowymi :) 
Wybór farbek ułatwił mi późniejsze zmagania z upaćkanymi dookoła palcami :D Kiedy top coat wysechł poszłam po prostu do łazienki i zmyłam niechciane farbki, szybko i bez pomocy zmywacza :D
To moje pierwsze podejście do ombre z farbkami i muszę jeszcze wyczuć jak z nimi pracować żeby efekt był zadowalający :)



Praktyka czyni mistrza :D
buziaki :*

Wakacyjne denko

Hej :)

Pora na moje denko z lipca i sierpnia :) troszkę się tego nazbierało. Dużą część stanowią miniaturki które zabierałam ze sobą na wakacje :)


Dużo prawda? :P No ale po kolei...


1. Lakier do włosów Professional Line - bardzo średni
2. Suchy szampon Isana - lubię go, ładnie pachnie i odświeża
3. Hamamelis, szampon 3 in 1 z Yves Rocher - recenzja klik klik, to moje yyy 4 opakowanie?
4. Lirene, antycellulitowe serum ujędrniające - ładnie pachnie, szybko się wchłania i działa :D
5. Żel pod prysznic Anatomicals - intensywnie pachnie różami, nie każdy lubi ten zapach a tak poza tym ok


6. Maska do twarzy ze 100% olejem sojowym od BingoSpa - recenzja klik klik
7. Masło do ciała - Mandarynka i jogurt - recenzja klik klik
8. Yves Rocher, serum do twarzy ovale lifting - używała go moja mama i bardzo sobie chwaliła
9. Cukrowy peeling do ciała Yasumi - ładnie złuszczał, miał przyjemny cytrusowy zapach


10. BingoSpa, jedwabne serum do mycia włosów - recenzja klik klik, moje drugie opakowanie
11. Balsam do ciała z Bath & BodyWorks - ślicznie pachniał, dobrze się wchłaniał i nawilżał :)
12. Suchy szampon Batiste - wersja tropikalna, zapach i działanie są na plus
13. Delikatny płyn do demakijażu oczu z L'Oreal - zmywał dobrze, miał problemy z tuszek i linerem, nie podrażniał i nie szczypał w oczy


14. Perfumy od FM nr 23, odpowiednik Amor Amor - uwielbiam ten zapach, długo się utrzymuje, to już chyba z 6 buteleczka :D
15. Delikatny płyn do demakijażu wrażliwych oczu od Yves Rocher - ładnie zmywał i nie podrażniał, jestem na TAK :)
16. Clarena, krem do twarzy z roślinnymi komórkami macierzystymi - fajny kremik, nie uczulił i nie zapchał
17. Hydra vegetal, żel-krem intensywnie nawilżający od Yves Rocher - czy intensywnie to bym nie powiedziała, ale krem fajny, lekki, nie zrobił mi krzywdy
18. Essence błyszczyk Stay With Me, 05 I like cotton candy - śliczny kolor, bardzo lubię te błyszczyki


no i troszkę próbek, m. in.
sól do kapieli z Secret Soap Store,
iwostin emulsja matująca, krem siarkowa moc antybakteryjny matujący
Biały Jeleń: 
hipoalergiczny żel do mycia twarzy z aloesem i ogórkiem, 
hipoalergiczny szampon do włosów ocet jabłkowy,  
Prebiotic hipoalergiczna emulsja do higieny intymnej

uf koniec :D

Pierre Rene - LAKIER TOP FLEX nr 261 POMELO

Hejka :)

Kolejny post lakierowy :) tym razem na tapetę idzie lakier od Pierre Rene z letniej kolekcji 2013. Mój kolor to 261 o smacznej nazwie POMELO :) Jest to pierwszy lakier jaki mam z tej serii. Pojemność spora bo aż 11 ml.


Kolor określiłabym jako pomidorowy w stronę pomarańczowego :) ze złotymi refleksami które widać w buteleczce, ale na paznokciach już trzeba dobrze wytężyć wzrok, albo stanąć w pełnym słońcu i wtedy podziwiać swoje paznokcie :)


Co zwróciło moją uwagę to buteleczka a konkretniej sposób zamykania otóż jest to tzw. "click system" który zabezpiecza nasz lakier przed wyschnięciem.... kiedy zakręcamy buteleczkę słyszymy specyficzne kliknięcie co informuje nas, że prawidłowo zamknęliśmy lakier.

Pędzelek nie jest ani wąski ani szeroki jak np w lakierach Essie, powiedziałabym że coś pomiędzy :) nie sprawia problemów przy malowaniu, nie robi smug...
Czas wysychania jest standardowy, jeśli chodzi o trwałość to u mnie trzymał się 3-4 dni.


Formuła zawiera witaminy, wapń i keratynę. Niestety lakier ma tendencję do "babelkowania" co można zauważyć na palcu środkowym...




Mimo to lakier mi się podoba, gościł u mnie na paznokciach dość często w tych wakacyjnych miesiącach :)

Można go dostać na stronie producenta klik klik
Miałyście styczność z tymi lakierami? Jakie są Wasze odczucia?