Obserwatorzy

Szczęśliwego Nowego Roku :)

Wiem - to jest dla Was szok, że znowu mamy Nowy Rok!
Niech będzie radosny, niech się zacznie mile, i niech Wam przyniesie same szczęśliwe chwile.
Niech moje życzenia, spełnią się co do joty.
Niech ominą Was kłopoty.
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU 2012 :*


Zakupy jeszcze przedświąteczne

Witam po świętach :) tyle się na nie czekało a to juz po :( przychodzę do Was z małymi zakupami, które poczyniłam jeszcze przed świętami, ale nie miałam okazji i czasu żeby je Wam pokazać wcześniej.



Zaopatrzyłam się w 3 lakiery z essence i pudełeczko, które oryginalnie ma być na płyty CD, ale ja mam dla niego inne przeznaczenie, jeszcze muszę się dokładnie zastanowić co w nim będę trzymać :)
Lakiery są świetne, ten liliowy kupiłam na przecenie za 4,50zł w Naturze :) pozostałe były w granicach 9zł.
Pudełeczko kupiłam w biedronce na przecenie za 5zł :)




Te dwa lakiery ślicznie się ze sobą komponują :) zdięcia oczywiście nie oddają tego uroku, ale paznokcie wyglądają bardzo świątecznie i zimowo :)


Ten lakier wyglada jak rybia łuska, jest to taki turkus ze złotymi drobinkami, naprawdę śliecznie wyglada :)
A na koniec pokaże Wam pudełko :)



Może Wy macie jakieś pomysły co mogę w nim trzymać :) 
buziaki i trzymajcie sie cieplutko :*

Tag: 5 noworocznych kosmetycznych postanowień

Dziś kolejny TAG: 5 noworocznych kosmetycznych postanowień :)

Zabawa polega na:
1. Piszemy kto zaprosił nas do zabawy
2. Podajemy 5 postanowień dotyczacych kosmetyków, ktore mamy zamiar zrealizować w nowym roku.
3. Zapraszamy do zabawy minimum 5 kolejnych bloggerek

Ok, więc zaczynamy :)
Do zabawy zaprosiła mnie aanula za co bardzo Ci kochana dziękuję :)

Moje postanowienia nie tylko kosmetyczne (bo nie mam aż tylu kosmetycznych "grzeszków" :P)
1. Napisać pracę inżynierską i zdać egzamin inzynierski :)
2. Częściej rozpieszczać moją twarz, różnego rodzaju peelingami i maseczkami (jestem bardzo niesystematyczna)
3. W końcu pójśc do fryzjera, bo już od jesieni się wybieram i ciągle jest mi nie po drodze :)
4. Ograniczyć kupowanie ciuchów,bo już szafa się nie domyka i może pozbyć się paru zbędnych
5. Ograniczyć kupowanie butów :P

do zabawy zapraszam:

pozdrawiam gorąco :* i miłej zabawy z TAG'iem :)

Rimmel - Match Perfection, żelowy podkład

Pora na recenzję podkładu z Rimmel'a Match Perfection. Kupiłam go na początku listopada i używam go już 1,5 miesiąca. Jest to mój pierwszy podkład z rimmel'a i przyznam się szczerze że naprawdę miło mnie zaskoczył. Ja z reguły jestem bladą osóbką, więc wybrałam sobie najjaśniejszy kolorek z palety a mianowicie 100 ivory. Cena standardowa to około 28-30zł, w promocji można dorwać za 20zł



PLUSY:
(+) jest lekki, a zarazem ładnie kryje drobne niedoskonałości i wyrównuje koloryt skóry

(+) twarz jest po nim rozświetlona, wygląda na wypoczętą i pozostaje matowa na długi czas
(+) stapia się z moim naturalnym odcieniem twarzy, nie daje efektu maski
(+) ładnie pachnie
(+) zwarta konsystencja, nie wylewa się z opakowania

MINUSY:
(-) opakowanie, bardzo nieporęczne, szklane, mozna łatwo je zbić
(-) niezbyt wydajny (1,5 miesiąca i produktu zostało na dnie)
(-) zbyt wysoka cena co do ilości produktu (18ml, zamiast standardowych 30ml)



Podsumowując podkład jak dla mnie jest świetny i jak znów będzie na promocji to napewno go kupię :) ale tylko jak bedzie na promocji :P
buziaki :*

TAG:Ready For Christmas...

Cześć dziewczynki :) dziś będzie pierwszy od początku isnienia mojego bloga, TAG Ready For Christmas. Serdecznie Was na niego zapraszam :)

Tą przyjemność sprawiła mi makeupkama za co baaaadzo dziękuję :*

Ulubiony świąteczny film:
Hmm no napewno seria z Kevinem :) i "To właśnie miłość" z Hugh Grant'em :) taka świąteczna komedia romantyczna, w sam raz na ten okres :)

Ulubiony świąteczny kolor:
Pewnie nie bedę oryginalna jak napiszę czerwony i złoty, dlatego dorzucę też fiolet :) uwielbiam różne połączenia tych 3 kolorków :)

Ubierasz się odświętnie czy spędzasz święta w piżamie?
Oczywiście odświętnie, u mnie na święta jest zawsze "pełna chata" :P i to dodaje jeszcze większego uroku świętom, dom pełen bliskich mi osób :)

Jeśli w tym roku mógłbyś/mogłabyś dać prezent jednej osobie to kto by to był? 
Oj bardzo trudne pytanie, jak bym miała możliwośći to obdarowałabym wszystkich :) no ale skoro ma być to jedna osoba to postawię na mamę, która jest dla mnie najdroższą osóbką na świecie :) zawdzięczam jej wiele, choćby udane i szczęśliwe dzieciństwo :)

Otwierasz prezenty w wigilię czy świąteczny poranek?
W Wigilię, nie ma innej opcji :P

Czy kiedykolwiek zbudowałeś/zbudowałaś dom z piernika?
Nigdy, co najwyżej to z kart do gry :P, ale to mało świąteczne :P

Co lubisz robić podczas przerwy świątecznej?
Przede wszystkim spotkania z rodzinką :) to już jest nasza tradycja, zawsze mamy gości w święta, a między świętami odpoczywam z moim mężczyzną na różne sposoby (filmy na kanapie, wieczorne spacery, łyżwy i jak jest śnieg to obowiązkowo lepimy bałwana :P)

Jakieś świąteczne życzenia?
Żeby ten nadchodzący Nowy Rok dla każdego był lepszy od poprzedniego :)

Ulubiony bożonarodzeniowy zapach?
Ze świętami kojarzy mi się zapach pomarańczy i mandarynek :) roznosi się po całym domu, uwielbiam to :)

Ulubione świąteczne jedzenie:
Oczywiście uszka z barszczem, pycha :) nie przepadam za karpiem, więc w zamian mam łososia którego uwielbiam :)




TAGUJĘ:

Pozdrawiam i przesyłam buziaki :*

Świąteczne pazurki

Dziś kolejne świąteczne paznokcie, tym razem w kolorach fioletu z dodatkiem złota :)
Połowa lakieru jest błyszcząca a połowa matowa, po środku pasek pociągnięty złotym lakierem. Całość prezentuje się tak:




Mi osobiście fiolet podobnie jak czerwień kojarzy się ze świętami, stąd takie kolorki na paznokciach :)
I jak Wam się podobają, jako stylizacja świąteczna?
Pozdrawiam i buziaki :*

Bielenda, Awokado, 2-fazowy płyn do demakijażu oczu

Pora na notkę o płynie do demakijażu oczu z bielendy. Ja mam wersję z awokado do oczu wrażliwych. Jest to  produkt 2-fazowy i jak przystało na taki kosmetyk, aby go użyć trzeba zmieszać ze sobą dwie warsty potrząsając buteleczką :) prościzna :P cena waha sie w granicach od 7zł do 9zł


PLUSY:
(+) nie podrażnia oczu
(+) obie fazy nie rozdwarstwiają się zbyt szybko
(+) bardzo dobrze zmywa makijaż oka, radzi sobie z wodoodpornym tuszem
(+) jest w miarę wydajny (o ile nie rozlewa sie go w nadmiarze na wacik :P)
(+) nie ma zapachu, może dlatego jest delikatny dla oka bo nie ma dodatkowych substancji zapachowych
(+) cena
(+) pozostawia lekką tłustą powłokę, tym samym nie wysusza skóry wokół oczu, gdzie skóra jest cienka i delikatna, więc dodatkowe nawilżenie jak najbardziej się tutaj sprawdza :)

MINUSY:
(-) spływa z wacika, w sensie takim że się powoli w niego wchłania (pewnie dlatego że jest troszkę tłusty) trzeba nauczyć się go aplikować i wtedy jest wszystko ok :)

(-) opakowanie mogłoby być bardziej przemyślane, łatwo sobie wylać nadmiar produktu na wacik


Nie wiem jak u osób które go już używały lub są w trakcie, ale u mnie szybciej zużywa się kolor żółty, jak widać na zdięciu.
A Wy jakie macie zdanie o tym produkcie? buziaki :*

maziajki na paznokciach :)

Przedstawiam Wam moje dzisiejsze maziajki na paznokciach :) sama nie wiem co miałam w zamyśle na poczatku, ale wyszło co wyszło :P
Wybaczcie za stan moich skórek, ale nie mogę sobie z nimi poradzić :/


Akcja Czerwień w każdej postaci :)

Hejka, dziś szybka notka z akcją pt. Czerwień w każdej postaci :)


Ja postawiłam na paznokcie :) skromny french w kolorach czerwieni i złota, iście świąteczny :)

Carmex moisture plus

Cześć dziś przychodzę do Was z alternatywą dla standarowego carmexu :) Niedawno firma wypuściła na nasz rynek swoje nowe dziecko Carmex moisture Plus.Jest to sztyft ochronny w dwóch wariantach: bezbarwnym (Clear) oraz różowym (Pink). Ja posiadam wersje różową. Jest to bardzo dobra alternatywa dla tych którym przeszkadza zapach pomadki i uczucie chłodu czy też ''mrowienia'' na ustach a cenią ją za swoje właściwości nawilżające i pielęgnujące. W tej pomadce zapach mentolu i kamfory nie jest tak bardzo intensywny, lekko wyczuwalny mieszający się z zapachem wanilii.

W skład pomadki wchodzi witamina E, aloes i masło shea. Sztyft nie tylko nawilża i działa leczniczo, ale także dzięki filtrowi SPF 15, chroni przed słońcem.



Kolor jest mocno różowy ale na ustach praktycznie niewidoczny, nadaje im zdrowej barwy.
Jedynym minusem jest cena ok 16zł, ale w promocji można ją kupić nawet za 11zł. Bardzo dobrze może się również nadawać jako baza pod pomadkę.

Żel oczyszczający Care&Control z firmy Soraya

Dziś przychodzę do Was z notką na temat żelu do mycia twarzy z firmy Soraya. Jest to żel oczyszczająco-nawilżający z mikrogranulkami, minerałami i kawasami owocowymi.



Hmmm co na plus:
- dobrze oczyszcza, czasem z lenistwa używałam go do zmywania pełnego makijażu i dobrze się sprawdził, fakt za pierwszym razem nie domył mi wszystkiego z oczu, ale już za drugim podejściem poradził sobie świetnie :)
- jest wydajny
- cena nie odstrasza, okolo 12zł, ja w promocji kupiłam go za 9,99
- nawilża, ale to nawilżenie nie jest zachwycające mimo to daje na plus bo po innych żelach po umyciu pojawiały mi się w okoliczach brody, ust i nosa suche skórki a przy tym tak nie miałam
- nie podrażnia mnie i skóra po nim jest odświeżona(nie jest szara i zmęczona)

A teraz minusy:
-obecność tym mikrograulek daje dużo do myślenia bo niby je widać, ale ja nie czuję jakiegoś nawet lekkiego działannia peelingującego, praktycznie w ogole nie czuję ich pod palcami
- konsystencja jest troszkę "tepa", trzeba nauczyć się pracować z tym żelem
- zapach, w sumie to ani mnie nie drażni ani nie zachwyca, ale mógłby być przyjemniejszy


Tu uchwyciłam kilka mikrogranulek, nie jest ich dużo i są praktycznie niewyczuwalne :) jak dla mnie to tylko dodatek estetyczny :)

Kolekcja lakierów

Hejka :) pora na moją kolekcję lakierów i ich nowe mieszkanko :) ale o tym na końcu :)
Nie przedłużając przedstawienie czas zacząć :)

Na pierwszy ogień pójdą lakiery z Golden Rose z serii PARIS, kolejno od lewej zielony nr 228, fiolet nr 108, czarny nr 71 i błekit nr 132


Kolej na miss sporty i znów od lewej taki przełamany fiolet nr 390, ciemny granat nr 313, żółty(namiętnie używałam go w lecie) nr 301, przełamany róż nr 385, bordo z drobinkami nr 72 i bezbarwny nr 123


Tym razem Miss Selene, bardzo lubię te lakiery za ich mała pojemność, jest szansa na wykończenie lakieru do końca :) ok, od lewej nude nr 179 (paznokcie pomalowane tym lakierem wydlądają jak toffi :P, takie moje dziwne skojarzenie) dalej malina nr 142, perłowo-złoty nr 113, mleczno-perłowy nr 116, jaskrawy pomarańczowy nr 14 (często używany w lato na przemian z żółtym z miss sporty, widać jakie jest zużycie)


Idziemy dalej do niedawno omawianych lakierów z firmy MIYO i dwóch lakierków z Golden Rose z serii Classics, oba są w odcieniach czerwieni tyle, że ten ostatni ma jeszcze drobinki w sobie a jego nr to 145, poprzednik stoi z nr 142


A teraz lakiery pojedyńcze nie pasujące do powyższych grup. Od lewej srebrny lakier do zdobień nr 17,(mam jeszcze złoty który właśnie znalazłam) pękacz z inglota nr 217 i taki trudny do określenia kolor o nr 140


Posiadam też aż jeden lakier z Wibo, holograficzny o nr 345


Moja kolekcję zamykają różnego typu odżywki do paznokci i jeden z essence top coat matujący o którym notka jest na blogu


Ok pora pokazać Wam nowe mieszkanko moich lakierów, zakupione w bricomarche za 10zł :)




Poprzednio moje lakiery mieszkały w pudełku po ferrero rocher i już się z niego wylewały, leżały jeden na drugim, a tu są ładnie poukładane i każdy ma swoje miejsce :)


Jesli macie jakieś pytania odnośnie jakiegoś lakieru to z chęcią na nie odpowiem :) buziaki :*