Obserwatorzy

Bingo Spa, Maska do twarzy ze 100% olejem sojowym

Witajcie :)

Jak tam kochane minęły Święta? Ja jestem tak objedzona, że aż wstyd pomyśleć :) Odpoczęłam i jestem gotowa na pisanie kolejnych postów i recenzji :) Dziś będzie o ostatnim produkcie jaki dostałam do testów od BingoSpa :) a mowa o maseczce do twarzy ze 100% olejem sojowym. Maskę można zakupić TUTAJ.


Opakowanie: Plastikowy słoiczek o pojemności 120 g. Osobiście uważam że opakowanie jest bardzo wygodne jeśli chodzi o tego typu kosmetyki :)

Konsystencja: Identyczna co maski z olejem winogronowym o którym pisałam parę postów wcześniej czyli rzadka galaretka o mlecznej barwie. Dość gęsta, nie spływa z twarzy, łatwo się zmywa.

Zapach: jest to moje subiektywne zdanie i zapach nie powala, dużo lepiej podobał mi się zapach maski z olejem z winogron :)



Działanie: Maska po nałożeniu chłodzi naszą twarz co w moim odczuciu jest bardzo przyjemne :) Co do niej mam mieszane uczucia bo ani mnie nie zachwyciła, ani nie zrobiła krzywdy. Po zmyciu maski, twarz jest lekko nawilżona i napięta, nic mi po niej nie wyskoczyło, nie uczuliła mnie więc jest dobrze :) Po dłuższym stosowaniu maski nie zauważyłam jakiś spektakularnych efektów co nie oznacza, że maska jest zła. Ma przyjemny skład, który polubiła moja skóra :)  W trakcie trzymania maski na twarzy, nie czułam ani pieczenia, ani szczypania, po zmyciu twarz nie była ściągnięta, a miła w dotyku. Maska jest bardzo wydajna-polecam :)

18 komentarzy:

  1. myślę że na lato będzie odpowiednia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. całkiem fajna, dużo o niej czytałam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ciągle czekam na przesyłkę od nich :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A nie powoduje zapychana i wyprysków? Zwracam na to mocno uwagę? Bo czasem więcej się sobie szkodzi niz pomaga:) Pozdrawiam, Blogging Novi

    OdpowiedzUsuń
  5. Masełko do twarzy, choc nigdy go nie miałam to wygląda dość ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kusi to Bingo, chociaż na maskę pewnie się nie zdecyduję...

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja szczerze mówiąc wymagam trochę więcej od maski, ta daje u mnie fekty jak po zwykłym kremie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam ją.. i nie polubiłyśmy się.
    Właściwie nie robi nic .

    OdpowiedzUsuń
  9. ciekawy produkt, może warto porzucić ukochaną Ziajkę i spróbować czegoś nowego ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ta z olejkiem z winogron także fajnie chłodzi buźkę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. nigdy nie używałam ale uwielbiam takie produkty ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. kolejna pozytywna recenzja tej maski

    OdpowiedzUsuń
  13. ja mam z olejkiem z winogron, pewnie działają podobnie-ogólnie jestem na TAK :)

    OdpowiedzUsuń
  14. nigdy nie próbowałam ale w sumie średnio mnie kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Maseczka dla osób, które nie oczekują cudów, chcą tylko trochę wspomóc skórę:)

    OdpowiedzUsuń
  16. muszę bliżej zająć się tą firmą w przyszłym roku:)

    OdpowiedzUsuń