Obserwatorzy

Rossmann, Wellness & Beauty, Korperbutter Mandarine & Joghurt (Masło do ciała - Mandarynka i jogurt)

Witajcie :)

Dziś chciałam Wam przedstawić masło do ciała z Wellness & Beauty, marki znajdującej się tylko w Rossmannie. Jest to masło o zapachu mandarynki i jogurtu. Cena to około 12 zł za 200 ml.


Opakowanie/Konsystencja: Masło mieści się w wygodnym plastikowym słoiczku z nakrętką, dodatkowo zabezpieczony jest srebrnym wieczkiem. Konsystencja jest zbita i zwarta, jak przystało na prawdziwe masło. Do tej pory miałam do czynienia tylko z balsamami o dużo luźniejszej strukturze. 

Produkt ma ciekawy skład w którym znajdziemy m.in. 
masło shea, 
olejek jojoba,
 glicerynę oraz 
witaminę E



Działanie: Mimo "maślanej" konsystencji  produkt dobrze się rozsmarowywuje na skórze i dość szybko wchłania. Ma ładny zapach, który przy codziennym stosowaniu może być drażniący. Wyczuwa się i mandarynkę i jogurt ale jest to bardziej sztuczny zapach mający mało wspólnego z naturalnymi zapachami jogurtu czy mandarynki. O dziwo, zapach na skórze utrzymuje się bardzo długo. Nasmarowana wieczorem, następnego dnia rano wciąż czułam na sobie woń masła. Nawilżenie ciała powiedziałabym, że jest na stopniu dostatecznym, dla mniej wymagającej skóry nada się idealnie.


Podsumowując, jak na pierwszy kosmetyk o maślanej konsystencji zaskoczył mnie pozytywnie :) jeden minus jaki zauważyłam to wydajność, sporo się go zużywa na jeden raz, ale mimo tego nie wykluczone, że jeszcze po niego sięgnę :)

19 komentarzy:

  1. Lubię masełka do ciała, tego jeszcze nie próbowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. zastanawiam się cały czas nad jego kupnem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kochana nie zastanawiaj się tylko kupuj, jest obłędne:)

      Usuń
  3. ojejku moje ulubione masło, w tamtym miesiącu go skończyłam, cudowny zapach i ekstra nawilżenie

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapach musi być genialny. :) Nie miałam żadnego masełka z tego :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Musi być świetny w kwestii zapachu, ale ta zwarta maślana konsystencja, zupełnie nie dla mnie...

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam go, ale jeszcze czeka w kolejce do otwarcia. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda, że taki chemiczny ten zapach :/

    OdpowiedzUsuń
  8. Wprawdzie nie wiem jak działa,ale pachnieć pachnie obłędnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dla mnie te masło też ma zbyt chemiczny zapach... Moim zdaniem w ogóle nie przypomina od mandarynki :( Nie lubię kosmetyków z mocnymi i chemicznymi zapachami. Konsystencję też mogłoby mieć bardziej zwartą jak np masło Green Pharmacy :)



    W wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*

    OdpowiedzUsuń
  10. konsystencja wydaje się być fajna :)
    lubię masełka bardziej niż balsamy :P

    OdpowiedzUsuń
  11. jaki ma kolor cudny :D ja mam taki zapas balsamów że na razie mam detox od kupowania :P

    OdpowiedzUsuń
  12. wygląda na ciężki :) nie miałam go.

    OdpowiedzUsuń
  13. Love your blog! Lovely post!

    New post on my blog: http://couturetrend.blogspot.it/

    OdpowiedzUsuń
  14. Kochana, fajny blog i posty. Zachwyca mnie Twoje profilowe zdjęcie..uwielbiam takie łączenia. Napisałabyś, jak był robiony ten makijaż?

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie miałam,ale będę miała go na uwadze,może kiedyś się skuszę:)

    OdpowiedzUsuń