Obserwatorzy

REVERS - Korektor do twarzy CAMOUFLAGE liquid corrector

Witajcie :)

Która z nas nie boryka się z cieniami pod oczami? Pewnie większość z nas, mam rację kobietki? :D
Jedne w większym stopniu, inne w mniejszym. Ja należę do tej pierwszej grupy. Odkąd pamiętam miałam spore zasinienia pod oczami i moja mama zawsze się tym martwiła. Uspokoiła się dopiero kiedy lekarz powiedział jej że taka moja uroda :D
Dlatego też korektor pod oczy to u mnie podstawa. 
Dziś kilka słów o korektorze do twarzy marki REVERS.
Opakowanie jak i aplikator jest standardowy jak w większości płynnych korektorów. Pojemność 10 ml. Marka ma w swojej ofercie 3 odcienie. Mój to oczywiście 101 najjaśniejszy :)
Kolor jest dla mnie praktycznie idealny, nie za żółty, nie za różówy, taki neutralny beż.
Porównałam go z dwoma innymi korektorami, które obecnie używam pod oczy.
 Revers - 101 najjaśniejszy
True Match - Ivory (bodajże jeszcze w starej wersji, mam już końcówkę, ale polubiłam się z nim, fajnie rozświetla mi okolice pod oczami)
Maybelline - 06 neutralizer
Jak widać, Maybelline jest najbardziej żółty, gęsty i ciężki. Niestety (i tu zaskoczę wiele z Was) nie do końca odpowiada mi to jak wygląda u mnie na twarzy. Jest zbyt ciężki i obszar pod oczami wygląda na suchy i obciążony, no ale nie o nim tu mowa :P Korektor z REVERS ma jeden minus, z pewnością nie jest to kamuflaż bo krycie określiłabym na średnie z możliwością budowania. Okolica pod oczami wygląda na zdrową i nawilżoną co przy mojej suchej cerze to nie lada wyzwanie. Nadmiar wchodzi w zmarszczki, no ale nie oszukujmy się jaki korektor w nadmiarze tego nie robi? Wystarczy zebrać/wklepać nadmiar i wszystko wygląda pięknie. Nic nie wędruje w ciągu dnia, nie ciastkuje się, no po prostu wygląda bardzo naturalnie. Ja jestem zachwycona efektem jaki uzyskałam pod oczami. 
Moja "goła" skóra. Aparat był dla mnie łaskawy bo na żywo mam znacznie ciemniejsze te cienie, szczególnie w okolicy wewnętrznego kącika. 
 Tutaj korektor nieprzypudrowany i efekt jaki daje na tyle mi się podoba, że były takie dni kiedy w ogóle nie nakładałam na niego pudru.
A tutaj po przypudrowaniu.
Używam tego korektora od prawie miesiąca i aktualnie jest moim ulubieńcem. Ten z Maybelline poszedł w odstawkę i coś czuję, że nie prędko do niego powrócę.
Mam takie wrażenie,że na jednym opakowaniu się nie skończy, tym bardziej że cena jest niska (na Kosmetykach z Ameryki znalazłam go za 6,50 zł) ale niestety z dostępnością jest dość ciężko.

A Wy znacie kosmetyki REVERS?
buziaki i do następnego :)

Manicure - Kiss of Mermaid

Witajcie :)

Dziś kolejne zdobienie, mało skomplikowane. Użyłam do niego tylko dwóch kolorów. Jednym z nich jest piękny, błyszczący lakier z Bell o dźwięcznej nazwie Kiss of Mermaid :D
Ma świetne krycie już po pierwszej warstwie.
Kolor określiłabym jako metaliczny różo-fiolet :P
Czego użyłam...
A Wam jak się podoba "Pocałunek syreny"? ;)
Buziaki i do następnego!

Glinka biała, czyli bawię się w małego chemika :P

Witajcie :)

Która z nas nie lubi od czasu do czasu zrobić sobie w domu małe spa i w ramach relaksu nałożyć na buźkę jakąś fajną maseczkę? 
Ja bardzo :D 
Moimi ulubionymi "formami" masek są te w płachcie (ze względu na wygodę aplikacji) i glinki bo kiedy mam więcej chęci to lubię pobawić się w małego chemika i stworzyć bogatą i odpowiednią do potrzeb mojej buźki, maskę :)
Dziś będzie o glinkach a w zasadzie o białej glince z firmy NaturalME.
Do tej pory używałam glinki zielonej i różowej, biała to dla mnie nowość :)
Krótko o glince białej...
Kaolinowa glinka biała zwana również porcelanową, jest najdelikatniejsza spośród wszystkich glinek. Łagodnie oczyszcza, odświeża i odżywia skórę. Usuwa martwy naskórek i stymuluje do regeneracji. Uzupełnia niedobory minerałów w strukturach skóry. Przeznaczona jest do skóry suchej i wrażliwej.
Jak używać glinki chyba każdy wie :D Do porcji proszku dodajemy wodę lub dowolny hydrolat i nakładamy taką papke na buźkę. Dla wzbogacenia działania możemy dodać różnego rodzaju oleje, wit E, kwas hialuronowy i wiele innych pół-produktów, które sprzyjają naszej cerze. Sami decydujemy jak "bogata" będzie nasza maska :)
Ja osobiście mieszam glinkę w różnych zestawieniach i tak naprawdę za każdym razem wychodzi mi maska o innych właściwościach :D Dla przykładu pokazałam kwas hialuronowy, olej z nasion brokułu i koenzym Q10 :)
Glinek nie zostawiamy do całkowitego wyschnięcia więc w miedzy czasie spryskuję twarz hydrolatem bądź wodą. Nie zauważyłam uczucia pieczenia czy dyskomfortu. Glinki łatwo się zmywają, ta również. Po zmyciu maski, twarz jest lekko rozjaśniona i gładka w dotyku. Skóra jest wyciszona bez widocznych zaczerwienień. Efekt jaki daje ta glinka bardzo mi odpowiada.

Podsumowując, bardzo lubię glinki za tą dowolność w łączeniu składników i działanie :D z chęcią sięgnę po inne rodzaje, których jeszcze nie miałam okazji używać :D
A Wy lubicie glinki?

Manicure - Ombre i złoto :D

Witajcie :)

Tak mnie zauroczył lakier z ostatniego posta (KLIK) z firmy REVERS, że przy kolejnym zdobieniu musiałam go użyć ponownie :D
Tym razem cieniowanie z bielą i złoty akcent :)
Zapraszam do oglądania...
Czego użyłam...
Jak Wam się podoba ten lakier w takiej wersji? :)
buziaki i do następnego!

Lakiery REVERS równie dobre co hybrydy?

Witajcie :)

Na ostatnim blogerskim spotkaniu, jednym ze sponsorów była marka REVERS, która jeśli chodzi o wybór kosmetyków dała nam dużą swobodę. Oczywiście nie byłabym sobą gdybym nie wybrała lakierów :D
Padło na dwa kolory: miętowy i brudny, różowy nudziak (w którym zakochałam się od pierwszego wejrzenia) :) Do każdego lakieru dodatkowo otrzymałam Top Coat.
 Producent zapewnia trwałość 10 dni bez ingerencji lampy UV. Lakier podobno ma się utwardzać pod wpływem naturalnego światła słonecznego, czy aby na pewno? Ale zanim odpowiem, zacznę od strony technicznej. 
Lakiery mają sporą pojemność bo aż 12 ml. Pędzelki są dosyć krótkie i szerokie, lekko ścięte u dołu przez co łatwiej maluje nimi się przy skórkach.
nr 16
nr 20
Konsystencja jeśli chodzi o lakiery kolorowe jest w sam raz, kremowa nie za gęsta nie za rzadka. Ciut inaczej jest przy Top Coat, który jest bardziej lejący i wodnisty.
Niestety nie jest to Seche Vite, który jest gęsty i potrzebuje jakiś 5 min do całkowitego wyschnięcia. Ten po 5 min z pozoru jest suchy, ale tylko z pozoru bo wystarczy mocniej docisnąć opuszkiem palca i mamy widoczne linie papilarne. Przy Seche Vite tego nie ma. Niemniej jednak dobrze zabezpiecza lakier, nadaje połysku i przedłuża trwałość manicure. Jeśli chodzi o kolorowe lakiery to same w sobie też dość szybko wysychają i ładnie wyglądają solo bez Top Coat'u. Manicure z ich udziałem trzymał mi się spokojnie tydzień czasu z minimalnymi przetarciami na końcówkach. Wydaje mi się, że spokojnie dotrwałyby do tych 10 dni, ale ja nie dotrwałam :P Miałam silną potrzebę zmiany :D
Co do tego utwardzania naturalnym światłem to ciężko jest to stwierdzić, ale paznokcie są twarde i ładnie się błyszczą. Po tygodniu czasu nie zauważyłam jakiś uszkodzeń czy rys na powierzchni lakieru. Wyglądem przypominają hybrydowy manicure.
A teraz pora pokazać lakiery w akcji. 
Mięta idealna na lato, ale moje serce skradł brudny nudziakowy róż w połączeniu z szarością :D
Uważam, że jest to piękny a zarazem elegancki kolor :)

Podsumowując, jestem zadowolona z tych lakierów, oczywiście póki co nic nie przebija Seche Vite, ale ten Top Coat też będę używać pamiętając, że potrzebuje więcej czasu na całkowite wyschnięcie :)

a Wy znacie markę REVERS?

Spotkanie blogerek i vlogerek we Wrocławiu, czyli pogaduchy o kosmetykach :D (25.08.2018) Relacja + podarunki

Witajcie :)

W sobotę 25 sierpnia odbyło się we Wrocławiu spotkanie blogerek i vlogerek, w którym już po raz kolejny miałam okazję uczestniczyć :D Do tych celów wybrałyśmy Szynkarnię, która mieści się przy ul. Św. Antoniego 15. Sam lokal pięknie nas ugościł przekąskami, napojami oraz winem. Miałyśmy dużo miejsca i swobody ( w przeciwieństwie do Bike Cafe z ostatniego spotkania KLIK)
Tradycją naszych spotkań zrobiła się akcja wymiankowa oraz licytacja z której pieniądze przekazujemy na cele charytatywne. Tym razem kasiorka powędrowała do Śląskiego Stowarzyszenia Pomocy Królikom.
Spotkanie odbyło się tym razem bez warsztatów także cały dzień miałyśmy dla siebie na pogaduchy!!! :D
Zdjęcia: Okiem Dziewczyn
Pora na podarunki jakie otrzymałyśmy na spotkaniu.
Jest tego dość sporo :)
Zacznę od kolorówki, której jest mało więc szybko pójdzie :P
Marka Revers dała nam do wyboru po 5 kosmetyków + dwie niespodzianki. Ja wybrałam:
- Dwie matowe pomadki
- Korektor
- Dwa lakiery do paznokci do których dostałam dwa Top Coat'y
Niespodziankami okazały się odżywka do rzęs i rozświetlacz.
Marka Vipera
- Dwie pomadki
Marka Hean
- dwie matowe pomadki
-rozświetlacz w płynie
- peeling do ust
I to na tyle kolorówki. Pora na pielęgnację :D
Firma Mediheal
- Zestaw masek do twarzy
- Lusterko
Marka o3zone
- Błękitny krem kojąco-regenerujący do twarzy
Marka Biofemina
- Zestaw próbek (szampony i odżywki do włosów, kremy do twarzy, balsamy do ciała)
Marka Montibello
- Smart Touch, preparat 12w1 do włosów
- Próbka szamponu
Marka Nanshy
- Pędzelek do eyelinera
Marka Biolonica
- Krem regenerujący do twarzy
- Superlekki olejek do ciała Neroli + Mandarynka
- Regeneracyjne serum do ciała
- Regeneracyjne serum do pięt
- Regeneracyjne serum do twarzy
- Krem ultranawilżający
- Eliksir, esencja nawilzająca
Marka LillaMai
- Serum odmładzające
Marka Marion
- Płyn do stylizacji, Utrwalona fryzura
- Płyn do stylizacji, Proste włosy
- Krem do stylizacji, Proste włosy
- Lekkie serum wygładzające włosy
- Czarna maska peel-off
- Maska na twarz w tkaninie
- Maska Tropical Island
- Peeling do twarzy, miód i cytryna
- Kolorowa farba do włosów (fioletowa)
- Zestaw 6 maseczek do twarzy
- Mus do ciała Arbuz
- Peeling do ciała Melon
- Perfumowany olejek do ciała
- Muszla do kąpieli
Wszystkie kosmetyki dostałyśmy podwójnie
- Dwa rodzaje kremów do twarzy
- Krem pod oczy
- Krem na blizny
- Hydrożel wypełniający zmarszczki
- Koncentrat błyskawicznie liftingujący
Marka Kneipp
- Olejki do kąpieli, Tajemnica Piękna
- Olejek do ciała, Tajemnica Piękna
- BIO-Olejki do ciała i twarzy
Marka Basiclab
- Szampon + Odżywka do włosów wypadających
- Antyperspirant w kulce 72h
Marka I Love...
- Żel pod prysznic
- Kokosowa mgiełka do ciała
Marka NaturalME
- biała glinka
A na koniec najsmaczniejsza paczka z całego spotkania od Chocolissimo :D
Dziękuję wszystkim firmom, które zdecydowały się przekazać nam upominki na spotkanie.
Uczestniczki:
Agnieszka - agusiak747
Ola - HeyItsAlexK
Agnieszka - okiemdziewczyn.pl/
Monika - Po Prostu Monika
Karolina - nieidealna
Renia - koreniaa/
Dzięki dziewczyny za cudownie spędzony dzień, buziaki i do następnego! :D