Obserwatorzy

Masełko z Nivea - mam i ja :D

Witajcie :)

Jak widać po tytule w końcu dołączyłam do grona posiadaczek sławnego już masełka do ust z Nivea :) ja zdecydowałam się na wersję karmelową i zapłaciłam za nią w Rossmannie niecałe 8 zł :)


Masełko pięknie pachnie :) ale mam wrażenie, że zapach po nałożeniu na usta zanika i czuć ten tradycyjny krem od Nivea



Nie wiem jak jest z innymi wersjami smakowymi, ale tak czy siak mam ochotę je wypróbować tylko nie wiem czy to już nie będzie za dużo mazideł dla moich ust :P
A Wy co sądzicie o tych masełkach? Jak spisują się inne zapachy?

Aha to jest mój 200 post :D ale ja już się tutaj napisałam dla Was :D

28 komentarzy:

  1. dumam nad waniliową wersją :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja bym chciała wypróbować jeszcze dwie pozostałe, czyli wanilię i malinę :)

      Usuń
    2. ja kupiłam dziś malinę, pięknie pachnie, ale po nałożeniu na usta zapach także znika i nie czuć nic ;)

      Usuń
  2. :)chodź kupimy wszystkie,ja sobie po połowie przegrzebię do takich małych pudełeczek po brokatach:)

    OdpowiedzUsuń
  3. kusi mnie właśnie ten zapach!

    OdpowiedzUsuń
  4. ja skusiłam się na wazelinkę czekoladową flos lek ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja mam te masełka w wersji malinowej i waniliowej z makadamią i obydwa pachną rozkosznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja nie mam tego masełka, kusi mnie ogromnie, ale jak czuć zwykły krem, to chyba nie chcę

    OdpowiedzUsuń
  7. ja mam wersję malinową, jestem zadowolona, pięknie pachnie i pozostawia fajny lekko różowy efekt na ustach:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam wanilię, pachnie trochę orzechowo? :D Bardzo fajna jest. Mam ochotę na ten karmel <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Kusi mnie bardzo, tylko tak nie lubię takich opakowań...

    OdpowiedzUsuń
  10. oo ten sam mam i ja !:) też mi sie wydaje że poźniej zapach znika. Raz na zajęciach wyciągnełam to cudo i każdy "a co to" i palucha mi wbijały:P każdy pokochał to masełko ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratuluję! 200 postów, to już coś! :) Polecam masełko waniliowe, nie polecam malinowego ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam wersję malinową :)
    Pachnie jak malinowa mamba! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. U mnie w Rossmanie jeszcze ich nie widziałam..:(

    OdpowiedzUsuń
  14. mam jak na razie zapasy wazeliny Flos lek ale jak pokończę to skuszę się może na to masełko

    OdpowiedzUsuń
  15. Wszystkiego, co najlepsze w nowym roku!

    OdpowiedzUsuń
  16. ja raz prawie kupiłam malinowe, a teraz wszyscy je tak zachwalają i żałuję , że zrezygnowałam. najlepszego w nowym roku :)

    OdpowiedzUsuń
  17. I jak tu się opamiętać, jak tyle ciekawych produktów na mnie czeka. Masełko do ust też bym chętnie wypróbowała.

    OdpowiedzUsuń
  18. Mmm, uwielbiam karmel, szkoda, że zapach krótko się utrzymuje, bo bym się skusiła.

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam juz na szczęście swoje ulubione z nuxe ^^

    OdpowiedzUsuń
  20. Kuszą mnie te masełka szczególnie swoimi zapachami..Odrzuca mnie tylko sposób aplikacji - nie lubię grzebać paluchem w opakowaniu..

    OdpowiedzUsuń
  21. Mam wersję malinową i jest fajniutka :D

    OdpowiedzUsuń
  22. ja nie mam ale wyglądają ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń