Obserwatorzy

Kameralne Spotkanie blogerek w Opolu ;)

Witajcie :D

Ostatnio mało mnie na blogu, ale jakiś czas temu zaczęłam nową pracę, która głownie opiera się na pracy przy komputerze i jak wracam do domu to mam ochotę odpocząć od ekranu monitora ;) 

Dziś przychodzę do Was z krótką relacją ze spotkania blogerek, które odbyło się w minioną sobotę w Opolu :) Organizatorkami spotkania były dwie sympatyczne dziewczyny Magda i Daria, które znam już od ładnych paru lat :D
Spotkanie odbyło się w pizzerii Sapore przy ul. Konopnickiej. Z racji wielkiego upału i braku klimatyzacji w lokalu, ratowałyśmy się przepyszną zimną wiśniową lemoniadą z truskawkami i miętą :)
Spotkanie odbyło się w małym 6-osobowym gronie co bardzo ułatwiło komunikacje wśród uczestniczek :) Rozmawiałyśmy dosłownie o wszystkim i o niczym :P Wymieniłyśmy się doświadczeniami blogersko-instagramowo-youtubowymi :D Najedzone, napojone i obdarowane poszłyśmy jeszcze na pyszne lody do lodziarni Gustoria. Skusiłam się na pistację i bezę z maliną. To był strzał w 10-tkę ;) Na sam koniec Madzia zafundowała nam spacer po opolskich okolicach i odprowadziła na Dworzec :D
Zdjęcie zapożyczone od Darii ;)

Zdjecie zapożyczone od Magdy ;)
Ok, to pora na upominki ;)
Pierwsza paczka to kosmetyki AA od firmy Oceanic. Znalazło się w niej sporo nowości (dla mnie) których jeszcze nie miałam okazji używać.
Balsamy EOS znam, ale te dwie wersje są dla mnie nowością :)
Delia Cosmetics podarowała nam pomadę do brwi oraz olejkowe serum do włosów.
Od Sephory mamy spory zestaw kolorówki oraz plasterki na niedoskonałości :D
Pewnie sukcesywnie będzie się ona przewijać u mnie na Instagramie więc zapraszam do odwiedzin :)
Drogeria Rossmann postanowiła uraczyć nas żelem pod prysznic, kulą do kąpieli, ampułkami z kwasem hialuronowym, maseczką oraz perfumami Nou Blossom Cherry.
Marka Bielenda podarowała nam nowość jakim jest krem z miodem manuka. Jestem ciekawa jak się spisze bo wygląda interesująco :)
Z marki Mixa mamy krem do rąk intensywnie odżywiający, który pewnie zostawię sobie na zimę :)
Podsumowując, z każdego mojego spotkania w Opolu wracam z bardzo dobrymi wspomnieniami i cieszę się, że dzięki blogowaniu mogłam poznać takie fajne osóbki :D
Zdjęcie zapożyczone od Darii ;)
Uczestniczki:
Agnieszka: okiemdziewczyn.pl

A na koniec zdjęcie z cyklu " O rany na suficie jest lustro :P"
Zdjęcie zapożyczone od Agi - Agusiak747 ;)
Buziaki i do nastepnego! :D



Manicure - Błękit górą ;)

Witajcie :)

Dziś kolejne zdobienie. Tym razem zdecydowałam się na piękny błękitny kolor od Golden Rose. Tak myślę i chyba nie często zdarza mi się nosić takie kolory. Połączyłam go z bielą, która pasuje do wszystkiego :P Jako akcent dodałam holosia z Flormaru ;)
Czego użyłam...
Co myślicie o tym kolorze? :)
Buziaki i do następnego :)

Manicure - Tęsknota za słońcem

Witajcie :)

Maj niestety nie rozpieszczał nas dobrą pogodą :( Zatęskniłam już mocno za słońcem i sięgnęłam po żółty, słoneczny lakier.
Nic skomplikowanego i pracochłonnego, ale efekt wyszedł całkiem ok :D
 Nosicie żółte lakiery na paznokciach?
buziaki i do następnego!

Denko - Kwiecień 2019

Witajcie :)

Mamy połowę maja a ja dopiero wyskakuję z denkiem z kwietnia :P Wstyd!
No, ale już nadrabiam :D Nie ma tego dużo więc szybko pójdzie :D
1. Nivea, płyn micelarny 3w1 - Przyzwoity produkt, nie podrażnił mi oczu i dobrze zmywał makijaż.
2. Isana, pianka do golenia - Dla mnie super. Używam jej wymiennie z pianką Venus, której już od dłuższego czasu jestem wierna. Pianki kupuję na zmianę zależy, która aktualnie jest na promce ;)
3. Biolaven, szampon do włosów - Dostałam połowę butelki od Agi na przetestowanie i powiem Wam, że u mnie rewelacji niestety nie ma. Miałam wrażenie, że szampon jest dla mnie za słaby i nie domywa mi włosów, co było dla mnie dziwne bo moje włosy są cienkie i mało problematyczne. Po umyciu, szczególnie u nasady miałam strąki, więc używałam go do pierwszego mycia, a na drugie używałam już innego szamponu.
4. Isana, suchy szampon - Do porzygania w moim denku :P Jest chyba za każdym razem, albo prawie za każdym :P
5. Dermacol, balsam do ciała - Cuuuuuudowny zapach pomarańczy i czekolady. Szybko się wchłania, lekka konsystencja, nie zostawia tłustej warstwy. Dla mnie super. Mam jeszcze peeling, którego używam sporadycznie pod prysznicem, ale też jest fajny :D
6. Lirene, migdałowy, kremowy żel myjący - Świetny kosmetyk. Delikatnie a zarazem skutecznie oczyszczał twarz. Bardzo ładnie pachniał. Mimo swojej kremowej konsystencji, delikatnie się pienił. Bardzo go polubiłam.
7. AA hydro sorbet, krem do twarzy - Używała go moja mama i nie miała większych zastrzeżeń. Krem miał przyjemny zapach.
8. Lirene, peeling drobnoziarnisty - RECENZJA tutaj
9. Joanna, peeling myjący - Bardzo fajne, mocne zdzieraki o przepięknych zapachach. Ja tym razem miałam wersję z żurawiną. No obłęd :D
10. Oillan, maseczka odżywczo-nawilżająca - Przyjemna maska, której nie trzeba spłukiwać. Można zostawić ja na noc jako krem :)
11. LomiLomi, maska w płachcie - W końcu ostatnia! :D Raczej do nich nie powrócę ;)

I to na tyle moi drodzy :D Tak jak mówiłam nie było tego dużo :)
Buziaki i do następnego!

Makijaz nowościami z Wibo

Witajcie :)

Na ostatniej promocji w Rossmannie zakupiłam sobie kilka cieni z Wibo z serii "I Choose What I Want"
Bardzo podoba mi się ta koncepcja, że oprócz cieni, mamy też do wyboru bronzer, róż, puder i rozświetlacz :D Można fajnie skomponować własną paletkę do makijażu twarzy jak i oczu w jednym miejscu :)
Ok, pora ma makijaż :)
Czego użyłam...
Nazwy podwójnych cieni patrząc od góry:
Silk Umber
Ash Rose
Gold Cappucino

Lubicie te cienie? 
buziaki i do następnego!

Manicure - cieniowanie miętowo-szare + naklejki wodne

Witajcie :)

Do tego zdobienia zainspirował mnie kubek z Biedronki :P Na zewnątrz był szary a w środku miętowy i tak spodobało mi się to połączenie, że zastosowałam je na paznokciach :)
Oczywiście nie mogło zabraknąć jakiegoś akcentu w postaci naklejek wodnych :)
Czego użyłam...
Jak Wam się podoba?
buziaki i do następnego :)

Manicure - Pastelowo na wiosnę

Witajcie :)

Ostatnio coś nie mam weny na blogowanie. Zdecydowanie częściej zaglądam i wstawiam zdjęcia na instagramie więc zachęcam do obserwowania mnie właśnie tam :) KLIK
Dziś króciutko jak to bywa przy zdobieniach paznokciowych :)
Postawiłam na pastele, które bardzo mi się podobają nie tylko na pazurkach :)
Czego użyłam...
Paznokcie zrobiłam metodą "suchego pędzelka" czyli wytarłam nadmiar lakieru o krawędzie buteleczki i losowo pomaziałam na paznokciach :)
Jest to banalnie proste a efekt zawsze wychodzi inny i bardzo ciekawy :D

buziaki i do następnego!