Obserwatorzy

Helfy zaprasza na relaksujący masaż twarzy :D

Witajcie :)

Wrocławski sklep Helfy ponownie wychodzi do nas z ciekawą inicjatywą. Tym razem zaprasza nas na DZIEŃ RELAKSUJĄCEGO MASAŻU TWARZY, który odbędzie się 2 października (piątek) między godziną 11 a 18 w sklepie przy ul. Św. Mikołaja 40.

Takie spotkanie to okazja do:
- relaksu podczas masażu twarzy
- poznania zasad prawidłowego olejowania twarzy
- poznania diagnozy skóry i dobrania odpowiednich olei do typu cer
- zakupu oleju z 10% rabatem

Dla tych co nigdy nie mieli do czynienia z olejowaniem twarzy będzie to z pewnością ciekawe doświadczenie :)
Zachęcam do przyjścia jak i również do dołączenia do wydarzenia na facebooku
buziaki :)

Vaseline, krem do rąk i paznokci

Witajcie :)

Marka Vaseline szczerze powiedziawszy zawsze kojarzyła mi się tylko i wyłącznie z wazeliną kosmetyczną, (KLIK) aż do momentu kiedy w moje ręce wpadł krem do rąk i paznokci z tej firmy.
Kosmetyk zamknięty jest w jasno-różowej tubce o pojemności 75 ml, która stoi na "głowie". Ma za zadanie pielęgnować nie tylko nasze dłonie ale i nasze paznokcie.
Konsystencja jest nieco wodnista, ale tym samym lekka dzięki czemu krem szybko się wchłania i nie pozostawia lepiącej ani tłustej warstwy.
Produkt bardzo ładnie pachnie co z pewnością uprzyjemnia jego stosowanie. Jeśli chodzi o samo działanie to stopień nawilżenia jak dla mnie jest wystarczający, ale ja nie mam jakiś większych problemów z przesuszonymi dłońmi. Na okres zimowy wydaje mi się, że może okazać się za słaby. Sprawa z paznokciami również wygląda całkiem nieźle, ale na efekty trzeba trochę poczekać. Po dwóch tygodniach widać było lekką poprawę w ich kondycji.
Aby spotęgować działanie kremu, 3 razy w tygodniu na noc nakładam grubą warstwę produktu na dłonie i zakładam bawełniane rękawiczki. Dzięki temu rano mam gładką i nawilżoną skórę :)
Podsumowując, krem godny uwagi zważywszy na to, że cena nie jest wygórowana (ok. 9 zł).
Zachęcam do zapoznania się z tym kosmetykiem :)

Prezent od koleżanki :D

Witajcie :)

W pracy rozeszło się, że zagustowałam w lakierach hybrydowych i jedna z koleżanek postanowiła zrobić mi prezent :D
A oto co dostałam :)
Nazwa tego lakieru idealnie oddaje to jak on wygląda na paznokciach. Jest to mleczna brzoskwinia, która pięknie prezentuje się przy opalonej skórze :)
W ramach podziękowania zrobiłam koleżance manicure z tym kolorem :)
Na palcu serdecznym i na kciuku nałożyłam syreni pyłek :)
Ah ah piękny kolor :) 
Już nie mogę się doczekać jak sama zacznę go nosić :D

Hybrydowe szaleństwo trwa :D

Witajcie :)

Oto i kolejny "hybrydowy" post który jest spowodowany nowym nabytkiem :)
Zostałam posiadaczką pięknego błękitu o numerze 073 Caribbean See.
Moja kolekcja powoli się rozrasta :) oczywiście w miarę moich finansowych możliwości :)
Nowy lakier postanowiłam połączyć z banankiem :)
Moje możliwości zdobieniowe są ograniczone więc i tym razem postawiłam na cieniowanie, które wyszło lepsze niż poprzednie (KLIK). Dodałam też efekt syrenki bo bardzo pasuje do tego zestawienia kolorystycznego :)
A oto efekty :)
Bardzo podoba mi się efekt końcowy :D 
A Wam? :)

Merz Special - trzecie i ostatnie starcie :)

Witajcie :)

Na początku czerwca podjęłam wyzwanie z suplementem diety Merz Special. Miał on na celu poprawić kondycję mojej skóry, włosów i paznokci :)
Jeśli jesteście ciekawe jak przebiegał cały proces zapraszam do pierwszej notki zapoznawczej KLIK oraz do drugiej KLIK jak i do dzisiejszej podsumowującej 3 miesiące kuracji.
Przejdę od razu do wyników kuracji bo wszystkie inne szczegóły dotyczące samych drażetek są zawarte w poprzednich postach.
Podtrzymuję moje zdanie, że tabletki nie podziałały na moją skórę bo widocznych efektów nie zauważyłam. Za to paznokcie skorzystały i przestały mi się rozdwajać. Nie są już takie łamliwe i miękkie jak były na początku.
Włosy również odżyły. Na szczotce znajduje się ich dużo mniej niż to miało miejsce 3 miesiące temu. Pojawiło mi się dużo "baby hair" z czego się chyba najbardziej cieszę :)
Włosy też znacznie mi urosły bo aż 6,5 cm :) Ogólnie mam wrażenie, że ich wygląd się poprawił. Są bardziej wygładzone.
Same zobaczcie...
Myślę, że kupię sobie kolejne opakowanie i teraz będę łykać jedną tabletkę dziennie (a nie dwie) dla podtrzymania efektów :)
buziaki :)

Maskara Total Look od KIKO

Witajcie :)

Od niedawna we Wrocławiu w Pasażu Grunwaldzkim można raczyć się kosmetykami KIKO :)
Jak wiadomo jest to włoska firma która była u nas trudno dostępna.
Wchodząc do sklepu dostałam oczopląsu :D
Zakupy jakie tam poczyniłam możecie zobaczyć TUTAJ

Dziś chciałam Wam pokazać maskarę Total Look Volume & Definition
Jak widzicie jest to tusz dwustronny. Kiedy się mocniej przyjrzymy zobaczymy różnice między tymi dwoma końcówkami. Jedna jest krótsza i matowa a druga jest dłuższa i błyszcząca.
Ta matowa kryje w sobie silikonową szczoteczkę którą używa się jako pierwszą i ma ona za zadanie rozdzielić rzęsy.
Druga część (błyszcząca) ma w sobie szczoteczkę z normalnego włosia i ona pogrubia nam rzęsy.
Pora pokazać efekty :)
Najpierw zdjęcia bez...
A teraz szczoteczka silikonowa...
i klasyczna szczoteczka
Jak widać szczoteczka nadająca objętości spisała się całkiem nieźle :) Tusz również bardzo dobrze radzi sobie z rozdzielaniem rzęs i ładnie je podkreśla. Nie kruszy się choć po 8h może lekko odbić się na górnej powiece. W sumie nie wiem od czego to zależy bo nie zawsze mi się odbija. Był bardzo tani bo udało mi się kupić go w promocji za 10.90 zł. Jego cena regularna to 25 zł czyli taka która nie odstrasza na wejściu :D
Podsumowując jak za taką cenę to jestem zadowolona z maskary. Moim zdaniem jest duzo lepsza od tej z Sephory którą pokazywałam TUTAJ.
A Wy znacie kosmetyki KIKO?
 Polecacie któreś w szczególności?

Helfy zaprasza na dermokonsultacje :)

Witam :)

Niedawno Pani Małgosia odezwała się do mnie i poinformowała, że w piątek (11.09) przy ul. Św. Mikołaja 40 we Wrocławiu w sklepie Helfy odbędą się bezpłatne dermokonsultacje Sylveco.
Dlaczego warto się tam zjawić?
- Podczas dermokonsultacji będzie można zbadać poziom nawilżenia i natłuszczenia skóry.
- Profesjonalna konsultantka dobierze indywidualny program pielęgnacji urody.
- To okazja aby przetestować kosmetyki na własnej skórze.
- Czekają na Was bezpłatne próbki kosmetyków Sylveco oraz wybranych produktów naturalnych Helfy.
- Przy zakupie dowolnego produktu marki Sylveco otrzymasz pomadkę rokitnikową o zapachu cynamonu GRATIS :)
Sklep można odwiedzać o dowolnej porze w godzinach od 12:30 do 18:30.
Zachęcam również do dołączenia do wydarzenia na facebooku
Jeśli tylko czas mi na to pozwoli to zjawię się tam na pewno :D

Hybrydy po raz drugi :)

Hejo :)

Ostatnio pokazywałam swoje pierwsze hybrydy (klik klik) i z racji tego, że posiadam AŻ dwa kolory moje zdobienia póki co są raczej ubogie :P
Tym razem postawiłam na cieniowanie i efekt syrenki.
Które kolory Waszym zdaniem są godne polecenia?
 buziaki i do następnego :)

Kotleciki w cieście naleśnikowym z kurczakiem

Witajcie :)

Dziś będzie kulinarnie :) Pewnie większość z Was zna ten przepis na kotleciki w cieście naleśnikowym z kurczakiem. Podoba mi się w nim to że można go do woli modyfikować i dopasowywać do swoich upodobań :)
Przedstawię Wam moją wersję :)

Składniki na ciasto:
- mąka
- jajko
- mleko
- łyżka gęstego jogurtu naturalnego bądź majonezu
- pieprz, sól
- proszek do pieczenia (opcjonalnie)
Dodatki:
- jedna podwójna pierś z kurczaka
- kukurydza z puszki
- ser żółty
- cebula
- natka pietruszki

Dokładnej ilości składników na ciasto nie podaję bo w sumie to ile ciasta będzie nam potrzebne wyjdzie w praniu i będzie zależeć od tego ile będziemy mieli dodatków. Pamiętajmy, że ciasto musi być gęstsze niż takie tradycyjne naleśnikowe.
Pierś i cebulę kroimy w kosteczkę, ser żółty ścieramy na tarce na grubych oczkach a natkę pietruszki siekamy. Wszystko to wrzucamy do ciasta i przyprawiamy. Na rozgrzanej patelni (z dodatkiem oleju) z gotowej masy formujemy kotleciki.
Ale mi wyszły niekształtne :P
Smażymy aż się zarumienią.
I gotowe :D
Polecam zajadać się kotlecikami z dodatkiem jakiegoś wyrazistego sosu (np czosnkowy) bo same w sobie są raczej mało wyraziste.
SMACZNEGO :)