Obserwatorzy

Lepsza mięta z brokatem czy bez?

Hej :)

Tak sobie dziś usiadłam i zachciało mi się mięty na paznokciach :) Wiem, że szał na ten kolor już minął ale mi się dalej podoba :D
Nie byłabym sobą jakbym zostawiła ją samą :P mam 3 warianty różniące się tylko nałożeniem brokatowego toppera. Niestety mam problem z małym palcem, a właściwie z paznokciem, który notorycznie boleśnie mi się łamie :( (kiedyś przy zakładaniu żelu "tipsiarka-amatorka" za mocno mi go spiłowała, że aż pękł) i niestety nie jest odpowiedni by Wam go teraz pokazać :( jak udaje mi się go trochę zapuścić to od razu się łamie :(
Zdjęcia były robione telefonem bo bateria w aparacie zaniemogła :P więc wybaczcie...
Wersja "goła" bez brokatu
Wersja z brokatem na kciuku i placu serdecznym 
No i wersja na wypasie :P wszystkie pazurki w brokacie :P

Zdjęcia oczywiście nie oddały tego jak dzięki topperowi paznokcie bajecznie się błyszczą :) a w słońcu to już poezja :D
A Wam która wersja przypadła najbardziej do gustu? :)

18 komentarzy:

  1. Ja również jestem za wersją bez brokatu :) uwielbiam miętę na paznokciach.

    OdpowiedzUsuń
  2. obie wersje mi się podobają, ja lubię brokat

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi bardziej podoba się pierwsza wersja :) W drugiej za dużo bogactwa ;P
    http://thebalanceofmylife.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. podoba mi sie ta wersja z brokatem, świetne połączenie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bez brokatu wygląda lepiej, zdecydowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładne ;) Przyciągają wzrok ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. I z brokatem i bez brokatu mi się podoba :))

    OdpowiedzUsuń
  8. zdecydowanie w tym zdobieniu bez brokatu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja tam dalej lubię miętę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mi najbardziej podoba się wersja 2 :) !

    OdpowiedzUsuń
  11. O dziwo chyba druga bardziej mi się podoba :D
    I ten 'żelowy' efekt :)

    OdpowiedzUsuń