Obserwatorzy

Sposób na przechowywanie kolczyków

Cześć dziewczynki :)

Dziś chciałam Wam pokazać mój sposób w jaki ja porządkuję swoje kolczyki :) ja mam jakieś dziwne uszy i nie powinnam nosić zwykłych kolczyków bo po paru godzinach noszenia uszy strasznie mi ropieją, no ale widząc niektóre kolczyki i ich ceny to aż żal nie wziąć :) swoje "skarby" trzymam w pudełeczku po glossybox i mam parę drobnych kolczyków które mi się w pudełku zawieruszają miedzy tymi większymi. Kolczyki z wyższej półki, że tak to ujmę (srebrne i złote) mieszkają sobie w szkatułce :D


Wpadłam na sposób uporządkowania kolczyków o mniejszych gabarytach :D wzięłam jakieś stare wizytówki i kalendarzyki (ogólnie chodzi o kawałek sztywnego kartoniku) zrobiłam w nich dziurki i powtykałam kolczyki :D 


Dzięki temu mam do nich łatwy dostęp i nie mam takiego bałaganu :)
Co sadzicie o moim sposobie? podoba Wam się? A może macie inne sposoby na organizację? :)

22 komentarze:

  1. heh identycznie mam uporządkowane kolczyki;D
    tylko że ja ten kartonik przykleiłam w srodku na drzwiczkach od szafki nocnej:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja non stop noszę srebrne z cyrkoniami, bo do wszystkiego pasują ;) a w szufladzie całe pudło kolczyków ;P aaa i też mam takie jedne kolczyki, które wyglądają fantastycznie, ale są tak ciężkie, że dłużej niż 5 minut nie da rady w nich chodzić, bo tak ciągną uszy, że całe bolą i od razu głowa mnie zaczyna boleć, a uszy całe czerwone i potem same z nimi problemy - dlatego ich nie nosze, mogę sobie co najwyżej na nie popatrzeć ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na Twoje problemy z noszeniem zwykłych kolczyków spróbuj mojego triku.
    Tą część kolczyka , którą wkładam w ucho, maluję zwykłym bezbarwnym lakierem do paznokci. Tworzy się cieniutka warstwa ochronna i moje uszy zachowują się normalnie. Jest tylko jedna wada: lakier się ściera i trzeba to malowanie powtarzać tak często jak potrzeba. Ale zawsze jest to sposób, by ulubione kolczyki nie leżały w kartoniku. Może Ci się przyda....
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo nigdy o nim nie słyszałam, napewno wypróbuję :) dzięki za radę :)

      Usuń
  4. ja tez tak sobie chomikuje w pudeleczku kolczyki:)))buziak

    OdpowiedzUsuń
  5. ja nawet nie będę liczyć swoich kolczyków:P zazwyczaj noszę srebrne i do tych lepszych:P mam osobny kuferek a do zwykłych mam pudełko. a pomysł z wizytówkami itp fajny chyba wykorzystam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. u mnie wszystkie leżą poplątane w szkatułce, i nigdy nie mogę się zebrać, żeby je uporządkować.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny pomysł z tymi wizytówkami:) U mnie jest jeden wielki bajzel:)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja nie noszę kolczyków, ani żadne biżuterii, jakoś mnie to nie kręci, więc nie mam zmartwienia:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja mam specjalny kuferek na takie rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. JA porządek w moich kolczykach zawsze mam tylko przez jeden dzień, a potem znów jest totalny chaos ;D

    OdpowiedzUsuń
  11. Też trzymam kolczyki w podobnym pudełku :)
    Ja mogę nosić tylko złoto albo srebro :) Kiedyś założyłam zwykłe kolczyki to myślałam,że ich nie ściągnę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Muszę wypróbować, u mnie taki burdel w kolczykach, że zawsze się musze przez nie przekopywać, zanim znajdę jakieś konkretne :/ A tu prosze, takie proste, a jakie użyteczne :D

    OdpowiedzUsuń
  13. bardzo fajny pomysł :) ja najczęściej zostawiam te kartoniki z którymi kupuję kolczyki.

    OdpowiedzUsuń
  14. O faktycznie dobry sposób, wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. ja kolczyki trzymam w specjlanym `stojaku` do kolczykow który kupiłam na allegro,kolczyki sztyfty rowniez mam w stojaczku ktore dostalam w sklepie z bizuteria za darmo :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Te różyczki zwracają uwagę :) Każdy sposób jest dobry, byle był skuteczny. :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Też trzymam kolczyki w pudełku, ale w przezroczystych woreczkach strunowych.

    OdpowiedzUsuń
  18. Super kolczyki:D

    OdpowiedzUsuń
  19. Według mnie kolczyki w pudełku to zły pomysł bo się plączą (jeśli oczywiscie mowa o takich dłuższych, wiszących kolczykach). Ja znalazłam na to rozwiązanie. Znalazłam stary kawałek deseczki, powbijałam w nią gwoździe i teraz kolczyki sobie wiszą, każda para oddzielnie i przynajmniej nie ma problemów z rozplątywaniem :)
    nomivida.blogspot.com
    jak chcesz to wpadnij.

    OdpowiedzUsuń