Obserwatorzy

Wiosenne porządki w kosmetykach cz. I

Witajcie :)

Za oknem coraz częściej pojawia się słoneczko, temperatura przyjemnie wzrasta więc czas pomyśleć o wiosennych porządkach :) Chęci na takie kosmetyczne porządki nabrałam po przeczytaniu postów u Eweliny, która napisała ich aż 4 (1, 2, 3, 4) :)
Mój cykl będzie się składać z dwóch części bo jak się okazało nie ma tego za wiele :P
Ominęłam kategorię lakiery bo te wyrzucam tylko jak już totalnie zgęstnieją i nie nadają się do użycia bądź po prostu się skończą. Aktualnie nie posiadam takich osobników w moich zbiorach :P
Dziś zapraszam Was na część pierwszą gdzie pokażę produkty do ust (jest ich chyba najwięcej) oraz kredki.
Od lewej, szminka Paese w kolorze 48. Jest z dodatkiem olejku arganowego więc może dlatego jest pół transparentna. Szybko się ściera no i kolor nie bardzo mój. Kolejna to IsaDora w kolorze 47. Nie używałam jej już bardzo długo, bo to znów nie do końca mój kolor i nie jest trwała tak więc bez żalu się z nią rozstaję. Sensique Satin Touch 201 Pink Happy, dla mnie lata 90', różowo-fioletowa perła. Rimmel, 070 Airy Fairy, pomadka która swojego czasu była hitem na blogach i na youtubie. Obstawiam, że każda kosmetyko-mianiaczka ma, bądź miała tą szminkę w swoich zbiorach :P Wyrzucam bo jest już stara no i jak widać mocno zużyta (chyba nigdy nie udało mi się tak mocno zużyć jednej pomadki, nie licząc balsamów do ust) :) Golden Rose Perfect Shine 232 kolor ładny, ale brzydko wygląda na ustach. Pomadka mnie nie zachwyca więc pa pa :)
Wibo Elixir nr 07 oraz Lovely 01 to pomadki, które 3-4 lata temu były moimi ulubionymi szminkami. Rozstaję się z nimi bo są dosyć wiekowe i po porostu przyszedł na nie czas. Rimmel Apocalips 201 Solstice, kolejny kosmetyczny hicior. Mnie w sumie niczym ta pomadka nie zachwyciła. Sama nie wiem czemu przeleżała u mnie aż tyle. Eveline serum powiększające usta. Co tu dużo mówić, u mnie nie działa i tyle.
Dwie pierwsze kredki są z firmy PostQuam. Zielona to eyeliner a brązowa to lipliner. Obie niestety bardzo twarde a ja zdecydowanie bardziej preferuję kredki miękkie. Niebieska kredka to eyeliner z KIKO. Całkiem ok, ale niezbyt trwała a przy moich łzawiących od czasu do czasu oczach kompletnie się nie sprawdziła. Basic, szary eyeliner nad którym szczerze mówiąc jeszcze się waham :P
Dziś to by było na tyle :)
Niebawem zapraszam na część drugą :)
buziaki i do następnego!

8 komentarzy:

  1. ja raz w miesiącu robię porządki a czasami częściej, Twój post zmotywował mnie do tego aby znów przejrzeć swoje różności oraz szafę z ubraniami

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurcze, a mi się bardzo podoba ta różowo-fioletowa pomadka Sensique. Mam od nich błyszczyk w podobnym odcieniu i świetnie się w nim czuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie na ustach ta pomadka wychodzi zbyt perłowo, coś podobnego jak te balsamy różane ktore dawały lekki kolor i sporo perły. Mi nie do końca podoba się taki efekt :(

      Usuń
  3. Ja robię co jakiś czas takie porzadki ale planuję kupić inną komodę.... i będzie generalne porządki oh :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też muszę zrobić porządek u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja powinnam zrobić porządki u siebie, ostatnie robiłam pół roku temu i czuję, że już za dużo nagromadziłam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Sama chyba muszę się zebrać na takie porządki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzięki za podlinkowanie ;) Też trochę się u Ciebie nazbierało :)

    OdpowiedzUsuń