Witajcie :)
Zapraszam na kolejną porcję zdobyczy z Aliexpress :) Tym razem będzie sporo kosmetycznych gadżetów.
1. Gąbka do makijażu z microfibry. Już jakiś czas temu robiła furorę na YT więc sama chciałam przekonać się na własnej skórze jak działa :)
Po zmoczeniu jest nieco twardsza od np. gąbki z Blend It. Nie robi smug i wypija mniej podkładu. Uczucie nakładania jest nieco dziwne, ale myślę, że to kwestia przyzwyczajenia :) Ta ścięta powierzchnia jest ogromna i bardzo szybko nałożymy nią podkład, ale ciężej będzie z dostępem np do płatków nosa.
Po zmoczeniu jest nieco twardsza od np. gąbki z Blend It. Nie robi smug i wypija mniej podkładu. Uczucie nakładania jest nieco dziwne, ale myślę, że to kwestia przyzwyczajenia :) Ta ścięta powierzchnia jest ogromna i bardzo szybko nałożymy nią podkład, ale ciężej będzie z dostępem np do płatków nosa.
Link do aukcji: KLIK
2. Skoro kupiłam gąbkę to muuuusiałam mieć stojaczek do niej :P Uważam, że jest uroczy i pasuje do niego gąbka z microfibry jak i np z BLEND IT
Na aukcji znajdziecie różne kształty podstawki.
Link do aukcji: KLIK
3. Kolejnym rozreklamowanym gadżetem jest jadeitowy masażer :D Przyznam się szczerze, że nie używam go regularnie, ale jak już go stosuję to jest to bardzo przyjemny masaż :D
Link do aukcji: KLIK
4. Zdecydowałam się również na etui, które przeznaczyłam na słuchawki i pendrive. Jest niewielki i lekki więc nie zajmuje dużo miejsca i nie obciąża dodatkowo torebki a pomaga w utrzymaniu porządku :)
Link do aukcji: KLIK
5. Skusiłam się na kolejne "frędzlowe" kolczyki, ale tym razem dużo mniejsze niż ostatnio. Dla porównania macie zdjęcie obu par ;)
Link do kolczyków: KLIK
Link do dłuższych kolczyków: KLIK
6. Jako lakieromaniaczka nie mogło u mnie zabraknąć Spider żeli :P Póki co skusiłam się na dwa: czarny i biały. Jeszcze ich nie używałam, ale pewnie niebawem pokażę Wam je w akcji :)
Link do aukcji: KLIK
7. Skusiłam się również na taki a'la piórnik/kosmetyczkę. Spodobała mi się prostota w wykonaniu i niewysoka cena :P
Link do aukcji: KLIK
8. Kolejną rzeczą jest mały, składany silikonowy lejek. W ciągu dnia staram się pić dużo wody. Nie lubię jej pić ze szklanek czy 1,5 litrowych butelek. Mam taką 0,75 l z dzióbkiem i przelewam sobie wodę z większej butelki do mniejszej. I tu wchodzi On cały na niebiesko :P
Link do aukcji: KLIK
9. Ostatnia rzecz jest zupełnie nie związaną z dziedziną "beauty" a z rękodziełem :P
Kupiłam sobie mini pistolecik na klej. Mój poprzedni jest nieco większy, ale kiedy jest włączony to bardzo mocno samoistnie wycieka z niego klej. Tutaj nie mam tego problemu.
Link do aukcji: KLIK
To by było wszystko na chwilę obecną :D
Jeśli nie macie dość to zapraszam na moje poprzednie łupy z Alie ;)