Witajcie :)
Pocenie stóp najczęściej kojarzy nam się letnim okresem kiedy temperatury są wysokie. Podobne sytuacje zdarzają się jednak również w chłodniejsze dni kiedy to nosimy skarpetki ze sztucznych tkanin i przebywamy w butach po 10-12 h.
Dziś pokażę Wam całkiem przyjemny balsam do stóp ze skłonnością do pocenia od
Bingo Spa.
Kosmetyk znajduje się z smukłej butelce o pojemności 135 g. Posiada wygodną pompkę, która "wypluwa" z siebie odpowiednią ilość balsamu, która starcza na dokładne posmarowanie jednej stopy. Sprawia to, że produkt staje się niezwykle wydajny.
Konsystencja jest gęsta i sztywna, ale tym samym lekka i łatwa do rozprowadzenia i wsmarowania.
Producent zaleca poświecić szczególną uwagę na obszar między palcami bo tam najczęściej gromadzą się bakterie, które są odpowiedzialne za nieprzyjemny zapach. Jak wiadomo sam pot jest bezwonny, dopiero w kontakcie z bakteriami powstaje przykry zapach, którego tak chcemy uniknąć.
Balsam zawiera w sobie:
Olejek miętowy - nadaje stopom uczucie świeżości i przyjemny mentolowy zapach (jak guma do żucia)
Tlenek cynku - ma za zadanie tonizować stopy i hamować pocenie.
Wosk pszczeli - nadaje stopom odpowiednie nawilżenie, nie potrzeba używać dodatkowych kosmetyków nawilżających.
Aseptina A,M,P - jest to środek odkażający czyli ma za zadanie hamować rozwój bakterii.
Balsam nadaje uczucie świeżości, szybko się wchłania, nie jest problematyczny. Można go stosować wieczorem i rano przed wyjściem. Nie jest tłusty. Bardzo dobrze nawilża stopy. Po nasmarowaniu przez dobrą chwilę czuć miły chłodek, który jest pomocny przy uczuciu "ciężkich stóp". Jeśli chodzi o hamowanie pocenia to poradzi sobie z tym problemem przez kilka godzin. Później pocenie powraca, ale bez przykrego zapachu, czyli działanie odświeżające i bakteriobójcze jest bardzo dobre :) Myślę że dla osób, które nie mają dużego problemu z poceniem stóp będzie to bardzo dobry produkt odświeżający i nawilżający :)
Ja jestem z niego zadowolona :)
Cena 14,50 zł