Witajcie :)
Kto powiedział, że Walentynki muszą być słodkie i urocze? :D
Po cukierkowo, pastelowym zdobieniu (KLIK) zachciało mi się czegoś innego. Zainspirowała mnie płytka do stempli, którą zamówiłam z Aliexpress już jakiś czas temu, właśnie z myślą o Walentynkach :D
Płytka jest przepiękna i nie mogłam zdecydować się na jeden wzór więc wykorzystałam 3 :D
Jak zwykle na moich paznokciach dużo się dzieje :P
Zapraszam...
Czego użyłam...
Która wersja podoba Wam się bardziej?
buziaki i do następnego!
Najbardziej podoba mi się zdobienie na wskazującym :)
OdpowiedzUsuńciekawe paznokcie, sporo się na nich dzieje.
OdpowiedzUsuńOoo, dużo się tu dzieje :)
OdpowiedzUsuńŚwietne ;) Zawsze to coś innego niż róż i czerwień, które ostatnio widzę wszędzie :D Najbardziej podoba mi się kciuk i mały palec ;)
OdpowiedzUsuńA ja przyznam, że lubię jak na paznokciach się dużo dzieje. Twoje są przepiękne, sama chciałabym takie robić. ;)
OdpowiedzUsuńPiękne paznokcie! <3
OdpowiedzUsuńsama sobie niestety nie zrobię paznokci na walentynki bo mam kciuka w gipsie i niestety nie dam rady ;( ubolewam nad tym bardzo :(
Podoba mi się Twoja propozycja na walentynkowy mani :) Taki niebanalny ;)
OdpowiedzUsuńWow Super,👍
OdpowiedzUsuńFaktycznie wyszło bardzo mrocznie! Podoba mi się taka wersja walentynkowego manicure'u.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba wersja mrocznych walentynek ! Piękne pazurki ❤
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do Siebie
Wykonanie szacun!
OdpowiedzUsuń