Hejka :)
Pora pozbyć się pustych opakowań, które zalegają mi pod biurkiem :)
1. Krem do rąk z Yves Rocher - jest to wersja zapachowa z wanilią i cytryną. Pachnie ślicznie i ładnie nawilża dłonie. Pewnie jeszcze do niego wrócę :)
2. Krem z masłem shea z L'Occitane - wszyscy się nim zachwycają a ja nie :P nie podoba mi się zapach i jakoś specjalnie też nie nawilża na dłużej moich dłoni, wiec go nie kupię, tym bardziej, że cena jest wysoka
3. Żel pod prysznic werbeną z L'Occitane - tu zapach bardzo mi się podobał, fajnie oczyszczał, ale nie kupię bo jak na żel to zbyt droga inwestycja :)
4. Żel do mycia twarzy Pure Calmille z Yves Rocher - świetny żel, to moje drugie opakowanie, a recenzja TUTAJ
5. Suchy szampon z Isany - recenzja porównawcza klik
6. Kokosowy peeling do ciała z Charmine Rose - był w jednym z glossybox, ładnie pachniał, drobinki to mieszanina cukru i łupin kokosa, dość delikatny, nie był to typowy mocny zdzierak.
7. Maska do włosów z 40 aktywnymi składnikami od BingoSpa - w końcu udało mi się skończyć to mega wielkie opakowanie :) recenzja TUTAJ
8. Szamon Arboria od Scottish Fine Soaps - zbyt lejąca konsystencja, zapach ok, ale ogólnie jestem na NIE
9. Odżywka Arboria od Scottish Fine Soaps - zapach ok, konsystencja jak na odżywkę też dość rzadka, jestem na NIE
10. Pharmaceris N, Magni-Capilaril (Aktywny krem przeciwzmarszczkowy do twarzy) - używała go moja mama, zapraszam na recenzję klik
11. Karite, maska regenerująca bardzo suche i zniszczone włosy - bardzo fajna maska, wygładzała włosy, sprawiała że się nie puszyły i były gładki i lśniące
12. Fluid matujący Anti Acne - bardzo dobrze znany fluid, matowił, nie wysuszał i nie podkreślał suchych skórek, z pewnością do niego powrócę
13. Liner z Miss Sporty w kolorze czarnym - fajny intensywny liner, wygodny pędzelek, niska cena
14. Złoty liner z Avonu z serii color trend - jak dla mnie totalny niewypał, w ogóle nie widać go na powiece
15. Miniaturka tuszu z Yves Rocher Sexy Pulp - bardzo dobry tusz, ma dużą i gęsta szczoteczkę dzięki czemu ładnie rozdziela i pogrubia rzęsy, zakupiłam już sobie wersję pełnowymiarową :)
Widzę, że też miałaś Arborię, też nie jestem z nich zadowolona. Isanę mam jeszcze, całkiem fajny ten suchy szampon.
OdpowiedzUsuńUżywałam tego suchego szamponu z Isany. Był ok, bez żadnych rewelacji. Po jego użyciu, stwierdziłam, że więcej nie kupię żadnego suchego szamponu :D
OdpowiedzUsuńJa moich miniaturek nie dodałam do denka bo szybko się skończyły i trafiły wcześniej do kosza
OdpowiedzUsuńTyle kosmetyków, a ja żadnego nie znam. ;-)
OdpowiedzUsuńzainteresowała mnie ta maska BingoSpa :)
OdpowiedzUsuńposzalałaś!:)
OdpowiedzUsuńMyślałam,że jestem jedyna,której nie pasuje krem do rąk L'Occitane!
OdpowiedzUsuńNie wiem czy to właśnie tą maskę z Bingo Spa sobie zamówiłam czy inną :) Ale denko ładne :)
OdpowiedzUsuńduże denko :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie też widzę Isana w denku ;)
OdpowiedzUsuńFajne denko :) U mnie pod biurkiem zalega, ale warstwa kurzu - jakoś zawsze jest go tam najwięcej...
OdpowiedzUsuńMam ten fluid U20.
OdpowiedzUsuńJa własnie będę testować krem do rąk z masłem shea :D Mam nadzieje, że mnie nie rozczaruje ;)
OdpowiedzUsuńW dalszym ciągu kusi mnie ten fluid Anti Acne ;) Spore denko :))
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news:*
Mam ten żel z Yr, ale stoi nieużywany, jak dla mnie żadna rewelacja.
OdpowiedzUsuń