Hej :) pewnie jako pierwsza umieszczam taki post, ale dziś postanowiłam przetestować próbki jakie były w ostatnim kissbox'sie z firmy john masters organics, a że chciałam opisać moje odczucia na świeżo, więc stąd ta notka :)
Na pierwszy ogień pójdzie szampon do włosów normalnych z cynkiem i szałwią.
Ma on rzadką konsystencję o barwie ciemnego karmelu, przy moich dosyć długich włosach niestety próbkę o pojemności 10ml zużyłam na raz (w zasadzie na dwa razy, bo ja zawsze włosy myję dwa razy), w zapachu wyczuwalna jest wanilia, ale jak dla mnie jest troszkę za mdły, dużym plusem jest jego naturalny skład i to że nie obciąża włosów, ale za to minusem jest cena. Podsumowując moim zdaniem szampon jest stanowczo za drogi w porównaniu do swojego działania. I jak dla mnie mało wydajny.
Odżywka o zapachu cytrusów i gorzkiej pomarańczy
I tu pierwsze co, to powalił mnie cytrusowy zapach, jest niesamowity, bardzo orzeźwiający. Konsystencja jest gęsta o barwie blado-żółtej. W przypadku odżywki również starczyła mi na jeden raz. Plusem oczywiście jest to, że ma naturalny skład, włosy łatwo się rozczesują :) ładnie pachną i są "sypkie". Minusem jest znów cena i mała wydajność. Mmmm ale ten zapach, nie mogę oderwać się od saszetki :P
Żel pod prysznic czerwona pomarańcza i wanilia
Konsystencja żelu, bezbarwny. Zapach zabójczy, poprostu pachnie obłędnie, jak taka soczysta pomarańcza z dodatkiem wanili, dzięki pomarańczy zapach nie jest taki mdły jak było w przypadku szamponu. Bardzo dobrze się pieni i w tym wypadku jest wydajny :) wystarczy niewiele na gabkę żeby uzyskać sporo piany :) szkoda tylko, że jest taki drogi :( bo z chęcią widziałabym go w swojej łazience :)
Balsam do ciała czerwona pomarańcza i wanilia
Niby ten sam zapach co żelu, ale jednak wydaje mi się, że w balsamie dominującym zapachem jest wanilia.
Konsystencja kremu, o kolorze białym. Ja na ogół nie stosuję żadnych balsamów, ale skoro już go dostałam to pomyślałam, że przetestuję :) Dobrze się rozprowadza, szybko wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy, zapach długo pozostaje na skórze, u mnie jak narazie na ciele jest jakieś 3 godziny i wciąż go czuję więc jest dobrze :) skóra faktycznie w dotyku jest jakaś taka gładsza :) produkt jest też dosyć wydajny, bo zostało mi jeszcze na jedno użycie :)
Podsumowując, produkty są ok pod względem naturalnego składu i super zapachów,
ale mnie skutecznie odstarsza ich cena :(
żelu jestem bardzo ciekawa, uwielbiam je, jestem normalnie maniaczką:(
OdpowiedzUsuńno niestety ceny napewno wysokie
A jak bardzo wysoka jest ta cena, bo mnie kuszą ze względu na naturalny skład. 200 zł nie wydam za szampon, ale 40 już mogę:)
OdpowiedzUsuńta odżywka musi być pachnieć nieziemsko :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tych kosmetykach:)
OdpowiedzUsuńJa wczoraj użyłam szamponu i odżywki. Zapach szamponu przypominał mi zapach karmelu i również wystarczyła mi ta saszetka tylko na jedno mycie, co do odżywki to również zapach mnie powalił:) Użyłam jej dość oszczędnie, bo tylko pól (drugie pół na jutrzejsze mycie), włosy rozczesałam bez problemu i bez innych wspomagaczy do rozczesywania.Pełnowymiarowych produktów na pewno nie kupie.
OdpowiedzUsuńraz tylko obiły mi się o uszy nowinki o tej firmie, ale cena rzeczywiście wygórowana^
OdpowiedzUsuńOjjj cena odstrasza.. :D
OdpowiedzUsuń