Witajcie :)
Jakiś czas temu moja mama zaczęła testować kosmetyki Lirene z serii Retinol D-Forte 60+. Pierwsza recenzja jaka się ukazała dotyczyła maski do twarzy (KLIK).
Dziś przyszła pora na kremy do twarzy na dzień i na noc.
Oba produkty zostały zamknięte w bliźniacze słoiczki różniące się kolorami nakrętek (jasna na dzień, ciemna na noc). Pojemność to 50 ml. Mojej mamie bardzo spodobała sie kolorystyka, skojarzyła jej się z elegancką, dojrzałą Panią :) Oba kremy są lekko perfumowane i pięknie pachną. Mama stwierdziła, że mogłaby tak pachnieć na co dzień :).
Jeśli chodzi o konsystencję to na pierwszy rzut oka kosmetyki wyglądają bardzo podobnie. Różnica pojawia się po aplikacji. Krem na dzień sprawia, że skóra jest aksamitna, matowa i jakby lekko pudrowa w dotyku. Krem na noc jest nieco bogatszy bo skóra troszkę się klei pod palcami i błyszczy jak po dobrym nawilżeniu.
Oba kremy bardzo dobrze podziałały na skórę mojej mamy. Nie spowodowały uczulenia i podrażnień. Nie rolowały się pod palcami. Moja mama nie używa podkładów, ale od czasu do czasu ciapnie na twarz krem BB i krem na dzień dobrze z nim współpracował. Chyba mogę pokusić się o stwierdzenie, że nadawałby się pod makijaż :)
Skóra po kilku tygodniach stosowania wyraźnie się poprawiła. Jest przyjemnie napięta, zregenerowana i nawilżona.
Coś czuję, że ten duet pewnie nie raz pojawi sie w naszej łazience ;)
Buziaki i do następnego!
Moja mama bardzo lubi te kremy :)
OdpowiedzUsuńObserwuję!
pozdrawiam -> mój blog
Dla mnie jeszcze chyba troszkę za wcześnie na takie kremy, aczkolwiek za kilka lat trzeba będzie się takimi zainteresować ;)
OdpowiedzUsuńsuper, ten duet na pewno zainteresowałby moją mamę
OdpowiedzUsuńMoja mama bardzo chwali tę serie
OdpowiedzUsuńFajnie, że duet się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńMoja mama dopiero po 40, ale polecę jej tę serię ;)
OdpowiedzUsuń