Dziś szybka notka z makijażem wykonanym zapomnianą przeze mnie mini paletką z miss sporty w kolorach metalicznej szarości i niebieskości :) mój aparat nie chce ze mną współpracować jeśli chodzi o zdjęcia jakichkolwiek makijaży :( dlatego wyszło co wyszło :)
Pigmentacja i trwałość nie powalają ale te parę godzin wytrzymują ma moich powiekach :)
dziś to by było na tyle :) buziaki :*
ciekawe odcienie
OdpowiedzUsuńmam tę paletkę i bardzo ją lubię :D a taki makijaż robię sobie na wszelkie imprezy/piwa/posiadówy itd :) super:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne cienie :)
OdpowiedzUsuńA makijaż też mi się podoba :)
Koleżanka ma wersję beżowo-brązową tej paletki i bardzo chwaliła.
OdpowiedzUsuńŁadny makijaż! No co Ty gadasz, jak sobie powiększyłam Twoje zdjęcia to wszystko widać, są wyraźne (nie takie jak u mnie:P), kolory też widać :) ładne odcienie, mnie niestety szarości nie pasują, za to Tobie bardzo :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam makijaż w takich kolorach!:))
OdpowiedzUsuńMam dokładnie tę samą paletkę i bardzo ją lubię. Na bazie cienie wytrzymują cały dzień.:) Lubię je za to, że dobrze się blendują:)
OdpowiedzUsuńfakt rozcierają się bardzo dobrze :)
Usuńpiękne kolorki :)
OdpowiedzUsuńMiałam cienie z tej firmy dawno temu i nigdy do niech nie wrócę :) Ale u Ciebie wyglądają bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńNa jakąś impreze rzeczywiście nadają się świetnie:)
OdpowiedzUsuńSzczerze to nie przepadam za kosmetykami tej firmy.
Jakie ty masz piękne oczęta:)
OdpowiedzUsuńA cieni nie miałam,i nie będę mieć nie lubię tej firmy tylko co pomadki są fajne:)*
bardzo ładny ^^
OdpowiedzUsuńBałam się kupić te cienie ale u ciebie wyglądają uroczo. Efekt jest powalający.
OdpowiedzUsuńśliczne są cienie .zapraszam
OdpowiedzUsuń