Witajcie :)
Stosunkowo niedawno Golden Rose wypuściło na rynek matowe pomadki w kredkach. Od kiedy je zobaczyłam zapragnęłam je mieć :)
Na początek nie poszalałam bo zakupiłam "AŻ" dwa kolory, ale już wiem, że kupię więcej :D
Jako pierwsze kolory wybrałam nr 11 i 12
Kolor 11 jest to ciemny odcień czerwieni bardzo jesienny.
Mam wrażenie jakby ten kolor optycznie wybielał mi zęby :)
Kolor 12 to zimny przybrudzony róż. Bardzo mi się podoba jak wygląda na ustach i z tych dwóch obecnych kolorów jest moim ulubieńcem :)
Pomadki mimo, że mają wykończenie matowe są miękkie i bardzo łatwo rozprowadzają się po ustach. Nie są tak "tępe" jak velvet matt. Utrzymują się dosyć długo bo w granicach 5-6h. Zjadają się od wewnątrz i po tych 5h może zostać sam kontur ust szczególnie przy tych ciemniejszych kolorach.
Ich cena to 12.99 więc jak najbardziej zachęcająca :)
Dzięki temu, że pomadki są w formie kredki możemy precyzyjniej obrysować usta niż jakbyśmy malowali je tradycyjna pomadką.
Jestem z nich bardzo zadowolona, obie nosze w torebce i maluję się nimi na zmianę :P
Polecam :)
A Wy miałyście już styczność z tymi kredkami?
Jakie kolory polecacie?
Oba odcienie świetne :)
OdpowiedzUsuńTe kredki wyglądają bardzo zachęcająco. Ta ciemniejsza kredka bardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńsuper kolory, ale mnie zachęciłaś!
OdpowiedzUsuńA jak z wysuszaniem? Lubię mat na ustach, ale niektóre produkty pozostawiają mi potem suche skórki :(
OdpowiedzUsuńkredka lekko wysusza, w końcu to matowa pomadka, ale nie "dewastuje" tak ust jak velvet matt :)
UsuńUff, to już uspokajające :) Chyba się jej przyjrzę bliżej
UsuńMam 3 kolorki i bardzo je lubię :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne odcienie. :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne te kredki ! :)
OdpowiedzUsuńMam jedenastkę. Wolę cieplejsze odcienie, więc ten kolorek bardziej mi odpowiada. Ale generalnie fajny produkt :)
OdpowiedzUsuń11 bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńjaśniejsza bardziej mi sie podoba :D szkoda że jakos nie moge sie przyzwyczaić nosić produkty na usta
OdpowiedzUsuńekstra, ja muszę kupić chociaż jedną.
OdpowiedzUsuńWybrałaś cudne odcienie, ja mam ochotę na 8 lub 10. Jestem bardzo ciekawa czy polubię mat na ustach :)
OdpowiedzUsuńJa jestem zauroczona zarówno 11 jak i 4 ;)
OdpowiedzUsuńMam 3 kolory, ale z tych ciemniejszych - 4, 5 i 8 :) 11 ma moja siostra :)
OdpowiedzUsuńMam tylko jedną innej firmy, ale podoba mi się jej trwałość! Obserwuję :)
OdpowiedzUsuńJa wczoraj pisałam właśnie o kolorze numer 10 :) absolutnie uwielbiam :) 11 oraz 12 również posiadam
OdpowiedzUsuń12 Bardzo ładny kolor. Uwielbiam takie :)
OdpowiedzUsuń11 cudna ;)
OdpowiedzUsuń