Obserwatorzy

Fusswohl lotion do nóg rozświetlający

Witajcie :)

Dziś przychodzę do Was z recenzją rozświetlającego lotionu do nóg z firmy Fusswohl dostępnej w Rossmannie. ok.8zł/125ml
Dostałam go do testów dość dawno jeszcze w zimie i wtedy jakoś nie spełnił swojego zdania, a czy teraz spisał się lepiej? Zaraz się przekonamy...


Zanim dojdziemy do działania przedstawię parę podstawowych informacji...

Opakowanie
Jest to miękka tubka z zakrętką na zatrzask który otwiera i zamyka się bez problemu. Kosmetyk łatwo wydobywa się z opakowania, nie sprawia żadnych trudności.

Konsystencja
Jak na lotion konsystencja jest dość gęsta i zwarta. Lotiony kojarzą się zdecydowanie z płynniejszą konsystencją. Dobrze się rozprowadza, szybko wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy. Posiada srebrne drobinki, które było ciężko sfotografować. To właśnie one mają nadać naszym nogom efekt rozświetlenia.




Zapach
Producent twierdzi, że kosmetyk ma nuty jaśminu i wanilii. Ja nie wyczuwam ani jednego ani drugiego, ale za to wyczuwam gdzieś w oddali jakby miętę. Mi osobiście zapach się nie podoba.


Działanie
Kosmetyk ma za zadanie rozświetlić nam nogi...hmm...w zimie kiedy nasza skóra jest blada efekt nie powala, te srebrne drobinki wyglądają raczej tandetnie....teraz kiedy nasze nogi są wystawione na słońce i mają szansę nabrać ładnego koloru, kosmetyk radzi sobie lepiej, ale wciąż nie jest to jakiś spektakularny efekt...po pierwsze nie lubię brokatu na ciele, lepiej wyglądałoby takie rozświetlenie na wzór "tafli wody" a po drugie jak już mamy ten brokat to wydaje mi się, że powinien on być koloru złotego a nie srebrnego...złoto ładnie komponowałoby się z opalonymi nogami i ładnie odbijałoby światło słoneczne nadając naszym nóżkom zdrowego wyglądu :) Nawilżenie jest średnie.
Sama nie wiem co sądzić o tym produkcie, dla mnie to raczej zbędny gadżet a nie kosmetyk pierwszej potrzeby.

A Wy co i nim sadzicie? miałyście go?

20 komentarzy:

  1. Nie miałam ale kusił mnie, później był w CND ale też nie zdecydowałam się kupić, bo jak spróbowałam na ręce i był srebrny brokat to zrezygnowałam. Mam kilka balsamów z pyłkiem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam i się nie skuszę ze względu na ten brokat co ma w sobie ..

    OdpowiedzUsuń
  3. Mając do wyboru jakiś kosmetyk rozświetlający wybrałabym olejek z Sephory, a do fusswohl kiedyś się zraziłam i omijam ich firmę z daleka ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam go, to w sumie taki zbędny bajer bez szczególnego działania :/
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nawet nie wiedziałam, że coś takiego istnieje :D Wolę jednak balsam rozświetlający Marion :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawy produkt,chętnie bym przetestowała ;))

    OdpowiedzUsuń
  7. też nie pasuje mi, zapach dziwny, nawilżenie żadne eeech...

    OdpowiedzUsuń
  8. też kupiłam, smaruję nim nogi przed wyjściem w celu rozświetlenia, daje radę w celu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Na co dzień nie korzystam z tego typu kosmetyków. Poza tym nie przemawia do mnie brokat, który jest zawarty we wspomnianym przez Ciebie produkcie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj to nie jest kosmetyk dla mnie :( tak jak Ty, wolałabym coś, co nabłyszczałoby nogi na zasadzie 'tafli wody' :)

    OdpowiedzUsuń
  11. nie lubię kosmetyków z brokatem, wolę balsamy brązująco- roźświetlające- lepszy efekt

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam kosmetyki rozświetlające, ale stosuję je tylko latem :) Teraz testuję oliwkę rozświetlającą i suchy olejek :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie miałam nigdy tego balsamu. Mam kilka balsamów z brokatem, które własnie latem sprawdzają się najlepiej, ale zauważyłam, że mam jakiegoś pecha- prawie wszystkie nie pachną zbyt dobrze:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kiedyś bardzo przepadałam za drobinkami na ciele do opalonej skóry... jednak teraz już mnie to nie pociąga :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Pierwszy raz widzę ten produkt, ale jeśli się mieni to nie jest dla mnie :P. Osobiście wolę kakaowy spray z ziaji, sprawia, że nogi nabierają ładnego kolorku :)

    OdpowiedzUsuń
  16. zdecydowamnie lepiej wyglądałoby takie rozświetlenie na wzór "tafli wody" no i kolor jesli juz jest Brokat tez raczej zloto ... raczej nie dla mnie...

    OdpowiedzUsuń
  17. szukam czegoś podobnego na nogi, szkoda że ten się nie sprawdził

    OdpowiedzUsuń
  18. Także go miałam i recenzowąłam. Szzcerze powiem, że mam bardzo podobne odczucia do ciebie. Niby fajne ma drobinki, ale po co taki balsam nam w kosmetyczce? :)

    OdpowiedzUsuń
  19. szkoda,bo szukam czegoś o podobnym działaniu
    ale bez brokatu, masz racje rozświetlenie jak tafla to jest to :)

    OdpowiedzUsuń
  20. No srebrne drobinki to raczej nie za bardzo :/

    OdpowiedzUsuń