Witajcie :)
Dziś chciałam się podzielić z Wami moim zdaniem na temat peelingu enzymatycznego z serii "N" (na naczynka) od Pharmaceris.
Opakowanie/Konsystencja: Kosmetyk znajduje się w miękkiej plastikowej tubce o pojemności 50 ml. Produkt łatwo daje się z niej wydobyć. Konsystencja przypomina krem co pozwala na szybkie i bezproblemowe rozprowadzenie po twarzy. Cena to ok. 24 zł.
Na początku podchodziłam sceptycznie do takiego kosmetyku, no bo jak "krem" ma mi złuszczać i wygładzać skórę? Dlatego też nigdy wcześniej nie sięgałam po tego typu peelingi, stawiałam raczej na standardowe "zdzieraki". Otóż mile się zaskoczyłam :) Producent sugeruje nam, abyśmy trzymały produkt 5-8 min na twarzy. Ja zawsze dobijałam do pełnej dziesiątki :) Po pierwszym użyciu, gdy zmyłam twarz wodą poczułam, że moja skóra faktycznie się wygładziła, nie był to może efekt jak po tradycyjnym peelingu, ale wyraźnie było czuć różnicę. W trakcie trzymanie kosmetyku na twarzy nie czułam żadnego dyskomfortu, nic mnie nie podrażnił, ani nie uczulił.
Jest wydajny, nie zapycha i ma przyjemny zapach. Peeling sam w sobie jest bardzo delikatny i na pewno spisze się u dziewczyn które mają wrażliwą skórę skłonną do pękających naczynek, dla których tradycyjne peelingi nie są wskazane.
Podsumowując, peeling godny uwagi, jeśli komuś nie pomoże to na pewno nie zaszkodzi :D
buziaki i miłego dnia :*
Bardzo lubię firmę Pharmaceris, będę miała ten peeling na oku
OdpowiedzUsuńpotwierdzam, uwielbiam ten peeling ;) / E
OdpowiedzUsuńPharmaceris bardzo zaskoczyła mnie kremem który uratował mnie przed suchymi skórkami na całej twrzy więc na pewno zapoluję na ten peeling ;)
OdpowiedzUsuńmoże spróbuje :)
OdpowiedzUsuńChyba będę musiała wypróbować, dużo osób chwali peelingi z Pharmaceris, myślę , że ten sprawdzilby się do mojej cery :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam peelingi enzymatyczne ;) Są zdecydowanie lepsze od tych tradycyjnych :))
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
bardzo lubię peelingi enzymatyczne :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam go, a nie mogę stosować zwykłych więc to mój jedyny ratunek...
OdpowiedzUsuńja wolę zdziaraki ;> ale firma jest dobra :) moze wychodują kiedyś fajnego zdzieraka;>
OdpowiedzUsuńtego nie miałam
OdpowiedzUsuńJa mam cerę trądzikową i też powinnam stosować peelingi enzymatyczne, a ja wolę te drobnoziarniste. Też nie mogłam się przekonać. Ale skuszę się :)
OdpowiedzUsuńwolę gruboziarniste peelingi ;) /K
OdpowiedzUsuńJa nie jestem przekonana co do peelingów enzymatycznych, jestem wierną fanką "zdzieraków" i raczej ciężko mnie przekonać do czegoś innego :D
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze peelingów enzymatycznych,wolę oś mocniejszego,ale moja skóra nie jest bardzo wrażliwa i takie peelingi lubi:)
OdpowiedzUsuń