Witajcie :)
Dłonie to ważny element ciała, który praktycznie cały czas wystawiony jest na działanie różnych niesprzyjających czynników, więc aby chronić nasze dłonie stosujemy różnego rodzaju, kremy, sera czy balsamy. Do mnie trafił otulający balsam do rąk z PAT&RUB. Jest to pierwszy pełnowymiarowy kosmetyk z tej firmy jaki miałam okazję używać.
Balsam znajduje się z bardzo poręcznym opakowaniu typu air-less z pompką o pojemności aż 100 ml co na krem moim zdaniem to dość dużo. Dodatkowo w szczelinie gdzie nie ma etykietki możemy kontrolować ilość kosmetyku. Cena to ok. 45 zł.
Zapach jest przepiękny, sam karmel z wanilią byłby pewnie zbyt słodki i mdły, ale dodatek w postaci cytryny cudownie orzeźwia tą słodycz i wszystkie 3 razem dają słodko-kwaśny zapach, który uwielbiam. Konsystencja na pierwszy rzut oka wygląda na gęstą i treściwą, ale w rzeczywistości jest lekka i łatwo się rozprowadza.
Krem z racji swoich gabarytów nie noszę w torebce, trzymam do przy łóżku.
Zazwyczaj też kremy do rąk używam tylko na noc, w dzień zdarza mi się to sporadycznie bo nie lubię uczucia "filmu" na rękach i odbijania palców na czymkolwiek czego się dotknę, no chyba, że wiem, że przez dłuższy okres czasu nie będę nic dotykać, np gdy oglądam tv, co rzadko się zdarza.
Balsam w miarę szybko się wchłania, choć ja na noc nakładam dość dużą ilość no i wchłanianie automatycznie się wydłuża. Nawilżenie bardzo mi odpowiada bo rano moje dłonie są gładkie i miękkie w dotyku a na dodatek pięknie pachną! :D
Podsumowując bardzo polubiłam się z tym kremem, ma wygodne opakowanie, nawilża i odżywia skórę jest wydajny a do tego pięknie pachnie :) Nie zauważyłam w nim żadnych minusów, choć może dla niektórych będzie to cena, która jak za krem do rąk jest nieco wysoka.
A Wy macie swoich ulubieńców do rąk? :)
Ceny tych kosmetyków faktycznie są wysokie, choć jeśli są wydajne, mają takie składy i właściwości to nie wychodzi aż tak źle:)
OdpowiedzUsuńZ tej serii na swój pierwszy raz czeka peeling. Chętnie bym zaopatrzyła się także w ten balsam, jego działanie wydaje się być świetne :)
OdpowiedzUsuńnie miałam nic z tej fimy
OdpowiedzUsuńMiałam ten balsam w wersji z kokosem i trawą cytrynową, świetnie dbał o moje ręce i pięknie pachniał. Jeśli chodzi o serię otulającą, to am w swoich zapasach masło do ciała o tej nucie zapachowej :D
OdpowiedzUsuńkarmel, cytryna, wanilia hmm ciekawe połączenie :D
OdpowiedzUsuńMusi pięknie pachnieć :) Czytałam o nim dużo dobrych opinii.
OdpowiedzUsuńObecnie kończę krem do rąk od Nivea, a potem zacznę kremik od Marizy, który już kupiłam :).
OdpowiedzUsuńJedyne co mnie przeraża przy tym balsamie to cena :D. Ale pachnięć musi pięknie...
kremy do rak mają świetne, ale fakt te ceny;/
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym go wypróbowała :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam owocowe kosmetyki! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)