Obserwatorzy

Gadżety kobiety :)

Witajcie :)

Dziś chciałam Wam pokazać kilka gadżetów, które posiadam i które ułatwiają mi niektóre czynności związane z tematyką kosmetyczną :)
Zapraszam na lekturę :)

Pierwszym gadżetem są bawełniane rękawiczki które mają wspomóc działanie kremów czy masek do rąk. Używam ich od niedawna i uważam że nie jest to niezbędny gadżet, i jeśli nie macie takich rękawiczek to spokojnie możecie żyć bez nich dalej :D
Drugim gadżetem są nożyki-żyletki? do regulacji brwi. Odkąd je mam moje brwi są w miarę ogarnięte ;) Wcześniej jak miałam wyregulować brwi pęsetą to zabierałam się do tego jak "pies do jeża" :P Regulacja nożykami może jest krótkotrwała w efektach, ale za to dużo szybsza, bezbolesna i nie mamy później podrażnionej, zaczerwienionej skóry wokół brwi. Trzeba tylko uważać, żeby przypadkiem jednym ruchem nie zgolić sobie pół brwi :P
Kolejne gadżety świetnie sprawdzają się przy pielęgnacji pędzli. Mowa oczywiście o czyścikach. Brushegg zakupiłam jako pierwsze i fajnie spełnia swoje zadanie, nie mówię, że nie, ale odkąd zostałam posiadaczką większego czyścikach z Rossmanna to mycie pędzli stało się jeszcze prostsze :)
Czyścik z Rossmanna ma fajny patent na odciskanie pędzli z nadmiaru wody :) (widoczne na samym dole dwa wgłębienia)
No a jeśli umyjemy już te pędzle to wypadałoby je wysuszyć, najlepiej włosiem w dół. Tu z pomocą przychodzi mi gadżet zakupiony na Aliexpress. Uważam że jest świetny :)
Suszarka do pędzli :D
Kolejnym gadżetem są "grabki" do czyszczenia szczotek :D Początkowo byłam do niego sceptycznie nastawiona bo myślałam że sprawdzi się tylko przy szczotkach z miękką poduszką. Jakież było moje zaskoczenie kiedy czyszczeniu poddałam tangle teezer'a. Grabki okazały się strzałem w dziesiątkę. Pięknie wyczyściły mi szczotkę i mój TT wygląda jak nowy :D
Ostatni gadżet nie jest typowo kosmetyczny, ale pomaga mi w robieniu zdjęć związanych z blogiem i kosmetykami więc uważam że jak najbardziej zasługuje na pojawienie się w tym zestawieniu :) Mowa o mini statywie z dodatkową nakładką na telefon. O dziwo ten statywik utrzymuje mój dość duży aparat co bardzo mnie cieszy :) Kupiłam go na Aliexpress za jakieś grosze. Używam go przeważnie do robienia zdjęć paznokciom kiedy chcę uchwycić obie dłonie na zdjęciu :)
A Wy używacie "gadżetów kosmetycznych"?
 Czy raczej są one Wam zbędne?

12 komentarzy:

  1. Czyścik do pędzli to według mnie hit;)
    Gdzie można kupić takie 'grabki' do szczotek? Również mam problem z wyczyszczeniem TT ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Szczotki i grzebienie czyszczą grzebykiem do farbowania. Jak dla mnie spisuje się bez zarzutu.Jedna strona zdejmuje włosy, druga myje. Nożyk do brwi muszę sobie kupić. Fajna sprawa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. muszę dorwać w końcu rękawiczki ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Też posiadam te "trymerki" do brwi - szczerze przyznam, że osobiście wolę pęsetę, jednakże dla osób szczególnie wrażliwych na ból będą dobrą koncepcją :)
    Jak napisałaś, po prostu trzeba z nimi uważać :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Te nożyki-żyletki gdzie można kupić ?:)

    OdpowiedzUsuń
  6. nożyki-żyletki? nigdy wcześniej się na nie nie natknęłam, ekstra

    OdpowiedzUsuń
  7. grabki uwielbiam, stick też przydatny

    OdpowiedzUsuń
  8. Przyznam, że nie wyobrażam sobie regulacji brwi takim nożykiem, włoski nie odrastają już następnego dnia? Dzięki pęsecie jest potem kilka dni spokoju. Zaciekawiły mnie natomiast te grabki :)

    OdpowiedzUsuń