Witajcie :)
Pogoda coraz ładniejsza, słoneczko w moim mieszkaniu jest coraz częstszym gościem więc natchnęło mnie na pastelowe kolory :)
Nie mogłam się zdecydować na jaki kolor pomalować paznokcie więc użyłam 3 a co :P
Są to lakiery z Essie które już kiedyś pokazywałam na blogu.
Na drugi dzień coś mnie natchnęło żeby w końcu użyć stylografu no i na całkowitym spontanie bez wcześniejszego przemyślenia jaki chce wzorek capnęłam stylograf do ręki i zaczęłam bazgrolić (dosłownie).
Efekty nie są powalające no ale też nie do końca się do tego przykładałam, chciałam po prostu spróbować, dlatego na każdym paznokciu jest coś innego :P
Tylko bez podśmiechujek :P
Piekne polaczenie kolorow :)
OdpowiedzUsuńŚliczne pazurki i kolorki :)
OdpowiedzUsuńej jakie podśmiechujki? :D wyszło pięknie!!! :)
OdpowiedzUsuńśmiem nie do końca się z Tobą zgodzić, ale dziękuję :D
UsuńFajnie to wygląda, kusi mnie stylograf, ale jestem nie za dobra w malowaniu :)
OdpowiedzUsuńpraktyka czyni mistrza :D
UsuńJa też jak widać nie radzę sobie najlepiej, ale będę próbować :)
Bardzo podoba mi się takie pastelowe zestawienie na paznokciach, manicure wygląda subtelnie, wiosennie i optymistycznie, super!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne te namalowane wzorki!!!! :)
OdpowiedzUsuńcudowne połączenie i jak pasuje do sweterka
OdpowiedzUsuńŁadniutkie :)
OdpowiedzUsuńAle ładnie Ci wyszło.:)
OdpowiedzUsuńJa bym chyba nie miała cierpliwości;)
Świetnie wyszło ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny efekt :)
OdpowiedzUsuńpiękne ale bardziej podobają mi się bez tych czarnych wzorków.
OdpowiedzUsuńPodśmiechujki to ja mogę mieć ze swoich pomysłów, bo Twoje są przepiękne :)
OdpowiedzUsuńwow mega pazury, ja niestety nie mam takich zdolności :(
OdpowiedzUsuń