Obserwatorzy

Maroko, Black Soap orange blossom - czarne mydło w płynie

Witajcie :)

O czarnych mydłach słyszałam już dość dawno i pamiętam jeszcze szał na nie w blogosferze :)
Mnie nigdy w sumie nie ciągnęło ani nie ciekawiło takie mydełko, ale za sprawą opolskiego spotkania blogerek w listopadzie miałam okazję takowe przetestować :)
Fajnie, że mydełko jest w postaci płynnej bo za kostkami nie przepadam.
Jak widać kosmetyk mam już na wykończeniu z czego w sumie się cieszę bo nie do końca jestem z niego zadowolona. Mydło ma dość lejącą konsystencję w kolorze powiedziałabym zgniłej zieleni. Zapach sadząc po obecności m.in. wody z kwiatu pomarańczy powinien być ładny ewentualnie znośny, dla mnie pachnie starym, zwykłym, najtańszym mydłem, które kupowało się w czasach mojego dzieciństwa. Niemiłosiernie piecze jak dostanie się do oczu.
Pieni się ładnie, ale to czego nienawidzę w różnego rodzaju kosmetykach do mycia twarzy to uczucie cierpkości i "skrzypienia" skóry. Nie mogę doczepić się oczyszczania twarzy bo tu radzi sobie bardzo dobrze, ale po użyciu tego mydła moja skóra wcale nie jest nawilżona jak obiecuje producent, wręcz krzyczy o krem nawilżający. Nie zauważyłam też poprawy kondycji czy wyglądu mojej skóry. Plusem jest z pewnością w 100% naturalny skład.
Mydło na szczęście mnie nie podrażniło (nie licząc momentów jak dostało się do oka) ani nie uczuliło, ale jak dla mnie ma za mało plusów, które skłoniłyby mnie do chęci kupienia go.
Cena: ok 23 zł za 250 ml
Dostępne TUTAJ
A Wy jakie macie odczucia po stosowaniu czarnych mydeł?
Dobrze się u Was spisują?

7 komentarzy:

  1. Używałam już czarnego mydła, ale nigdy w płynie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś miałam tylko takie w dużym pudle, można było kroić albo wybierać sobie :) Ale w płynie nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie moge uzywac mydla do mycia twarzy. Do rak wystarczaja mi te tanie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. odkąd wiem , że ten efekt skrzypienia wcale nie jest dobry dla naszej skóry też go nie lubię.

    OdpowiedzUsuń
  5. ja mydła w plynie uzywam jedynie do rąk,nie zdecydowalabym sie umyc nim ciala czy twarzy

    OdpowiedzUsuń
  6. Opisywane przez Ciebie działanie zdecydowanie pozostawia niedosyt. Dla mojej suchej, wrażliwej cery nie byłby to zbyt dobry wybór.

    OdpowiedzUsuń
  7. Używałam czarnego mydła Nacomi i byłam zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń