Hej :)
Dziś będzie o błyszczykach z Eveline, o w sumie wymownej nazwie Lovers (zakochani) :D posiadam dwa takie błyszczyki. Jest to innowacyjna formuła, która zawiera w sobie olej arganowy.
Pierwsze co rzuca się w oczy to złote drobno zmielone drobinki, których na początku się wystraszyłam bo byłam pewna, że na ustach będą wyglądać tandetnie...ah jak bardzo się pomyliłam :P
Kolor 615 to typowy nudziak, który nadaje ustom połysku. Drobinki których tak się bałam odbijają światło i wygląda to świetnie :D
"gołe" usta |
615 |
Kolor 614 to taka soczysta malina, która w opakowaniu wygląda na bardziej intensywną niż jest na ustach :)
614 |
Nadaje takiego zdrowego, soczystego wyglądu :)
Konsystencja bardzo mi odpowiada, błyszczyk jest gesty, nie spływa z ust i co najważniejsze nie klei się. Własnie przez tą lepiącą warstwę nie przepadam za błyszczykami. Te na szczęście takie nie są :D Zapach jest słodki, przypomina mi brzoskwinie :) Jeśli chodzi o trwałość to jest to kwestia indywidualna :) u mnie bez jedzenia i bez picia trzyma się mniej więcej koło 2 godzin.
Błyszczyki mają również nietypowy aplikator (przeważnie jest to końcówka ścięta na skos). Ich końcówka jest płaska z obu stron i przypomina mi mikro "szpatułkę" :P Powiem Wam, że jest niezmiernie wygodna przy nakładaniu :)
Cena takiego produktu to ok. 13 zł więc nie jest droga i zachęcam wypróbować na własnej skórze...yyy ustach :D
A na koniec jeszcze kilka słów od producenta klik klik :)
buziaki i do następnego :)
Przypominam, że do jutra możecie zgłaszać się n mini rozdanie :) klik klik
Przypominam, że do jutra możecie zgłaszać się n mini rozdanie :) klik klik
najbardziej podoba mi się ten ciemniejszy kolorek :)
OdpowiedzUsuńObydwa mi się podobają:) super wyglądają na ustach:)
OdpowiedzUsuńwyglądają bardzo subtelnie, ekstra! chciałabym u siebie w Rossku szafę Eveline..
OdpowiedzUsuńładne odcienie, ale nie lubie błyszczyków osobiście używać :P
OdpowiedzUsuńPierwszy błyszczyk jest dla mnie zbyt modły, ale drugi bardzo mi się podoba :).och ta niebieska pomadka. Nie mogę się doczekać wyników.
OdpowiedzUsuń614 jest świetny :)
OdpowiedzUsuńOba fajnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńładne te błyszczyki :D dobry zakup!
OdpowiedzUsuń614 podoba mi się bardziej :)
OdpowiedzUsuń614 ładniej się prezentuje na ustach ;)
OdpowiedzUsuń614 mi się bardzo podoba,ślicznie wygląda na ustach :)
OdpowiedzUsuń614 mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuń614 bardzo ładnie prezentuje się na ustach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
614 wygląda cudnie! Przepiękny wiosenny odcień!
OdpowiedzUsuńMam kilka odcieni (w tej chwili nie pamiętam jakie) i również się z nimi bardzo polubiłam:) Ślicznie prezentują się na ustach :)
OdpowiedzUsuń614 bardziej w moim stylu :)
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego ja kocham tylko pomadki :) U mnie każdy błyszczyk się klei i myślę sobie tylko - podmuch wiatru i włosy przykleją mi się do ust :)
OdpowiedzUsuńpiękne kolory na ustach się pięknie prezentują :D
OdpowiedzUsuń615 ma bardzo ładny kolor :-)
OdpowiedzUsuńŁadny ten ciemniejszy odcień, chociaż myślałam, że będzie bardziej napigmentowany..
OdpowiedzUsuńnie przepadam za błyszczykami ;)
OdpowiedzUsuń