Witajcie :)
Ostatnio coś się opuściłam z blogowaniem, ale jakoś zawsze "coś" innego mi wypadnie i nie mam kiedy zrobić zdjęć, tym bardziej jak już o 15 robi się szarówka za oknem.
Ale dziś spięłam się i przychodzę z tonikiem łagodząco-matującym z Under Twenty...
Tonik zamknięty jest w plastikowej butelce o pojemności 200 ml. Konsystencja wodnista (jak to zwykle przy tonikach bywa), kolor bezbarwny :) zapach typowy dla tej serii Anti Acne.
Kosmetyk zawiera aktywne składniki:
aktywny cynk - działa przeciwtrądzikowo, przeciwzapalnie i łagodząco.kwas migdałowy - działa antybakteryjnie, złuszczająco i regenerująco. Reguluje produkcję sebum.
wyciąg z lukrecji - charakteryzuje się działaniem łagodzącym i przeciwzapalnym. Koi podrażnioną i zaczerwienioną skórę.
Jest to seria skierowana do nastolatek, ale osoby starsze też mogą borykać się z problemami skórnymi :) kto powiedział, że nie? :P
Tonik zamykany jest na mocny zatrzask, ale specjalne zagłębienia ułatwiają jego otwarcie. Jedyny minus to, że niezbyt wygodnie nabiera mi się go na wacik, muszę to jeszcze dopracować :)
Według producenta produkt ma łagodzić i zmatowić skórę, jak z pierwszą częścią się zgadzam tak z drugą nie do końca. Powinien również poradzić sobie z rozszerzonymi porami, niestety nie radzi sobie tak jakbym tego chciała, za to w moim wypadku rewelacyjnie podziałał na "nieprzyjaciół" którzy co jakiś czas lubią uprzykrzać mi życie. Już po dwóch tygodniach zauważyłam, że moja skóra była wolna od pryszczy, nawet w trakcie "trudnych dni" moja cera była gładka bez zaczerwień.
Do tej pory toniki odświeżały mi tylko skórę, ten poległ przy rozszerzonych porach, ale poradził sobie z niedoskonałościami co uważam i tak za duży sukces :D spisał się na wyraz dobrze :) cena też nie jest wysoka, ok 12 zł.
Kiedyś używałam, teraz jakoś nie są to już kosmetyki dla mnie... nigdy nie przepadałam za tą firmą.
OdpowiedzUsuńkiedyś używałam ale teraz to już nie mój przedział wiekowy.
OdpowiedzUsuńTeż go bardzo lubię, właśnie dzisiaj chciałam dodać jego recenzję, ale wyszło inaczej i jest inny post :)
OdpowiedzUsuńKiedyś, kiedyś używałam produktów z Under Twenty ale jakoś przestały mi odpowiadać :)
OdpowiedzUsuńNiestety produkty Under 20 są dla mnie za mocno wysuszające ...
OdpowiedzUsuńdla cer bardzo wrazliwych nie :(.. mnei wysuszał
OdpowiedzUsuńJa potrzebuję nawilżaczy, więc tonik niestety nie dla mnie :(
OdpowiedzUsuńnie przepadam za tą marką....
OdpowiedzUsuńgdzieś tam go jeszcze mam, całkiem ok
OdpowiedzUsuńnie mogę się jakoś przekonać do under 20 ;/
OdpowiedzUsuńwłasnie cosik mi się pory rozszerzyły koło nosa i między brwiami :D pasowałoby z tym zawalczyć :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go jeszcze i jakoś nie mogę co do niego się przekonać, ale do puki sie nie spróbuje to się nie przekonam czy warto mu zaufać :)
OdpowiedzUsuń