Cześć :)
Od kiedy na rynku pojawiły się "piaskowe" lakiery bardzo chciałam je wypróbować...korciły mnie te z Golden Rose ale nigdzie nie mogłam ich dorwać....
Na spotkaniu blogerek dostałam lakier z Paese i dopiero w domu jak zabrałam się za malowanie zobaczyłam że jest piaskowy :D
Mi przypadł kolor czerwonego wina (kolor 329)... lakier ma cienki pędzelek, którym dobrze się maluje, choć ja preferuję pędzelki nieco grubsze :)
a na paznokciach wygląda tak....wysycha do matu....jeśli chodzi o teksturę to wydaje mi się, że GR są bardziej "piaskowe" :)
Lakier szybko wysycha i długo się utrzymuje....mimo tego że trafił mi się "piaskowy" z Paese to dalej korcą mnie te z GR :)
ten mój piasek (mam inny kolor) ma kiepską trwałośc ;/
OdpowiedzUsuńNie podoba mi się, kolor nie przemawia do mnie i ma za dużo tego niby piasku...
OdpowiedzUsuńŻycze miłej soboty - Cam z beauty--corner.blogspot.com
zgadzam się z Tobą - i też się nie podoba kolor :/
Usuńświetny kolor :)
OdpowiedzUsuńJa własnie dziś pomalowałam sobie pazurki tym piaskiem ale pastelowym różem z Paese i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMój mi nie przypadł do gustu,ale słyszałam,że GR ma świetne piaski:):):)
OdpowiedzUsuńfajny kolor, ale na jesień (jak dla mnie) polecam GR, ja mam nr 65 i jest super
OdpowiedzUsuńbardzo lubię piaskowe wykończenie, nie widziałam jeszcze w takim kolorze
OdpowiedzUsuńTrochę mało tych drobinek ma,...ja też się czaję na jakieś piaski, ale nigdzie nie mogę ich dostać :(
OdpowiedzUsuńJa dostałam pastelowy róż i jest cudowny :)
OdpowiedzUsuńtakiego koloru w wersji piasku nie widziałam, dziwnie wygląda,
OdpowiedzUsuńwidzialam piaski z GR na wieeelu blogach i chyba sobie kupię ;) piaski z wibo też wylgądają zachęcająco , ale nie wiem jak z ceną . Chciałabym jakiś ciemny odcień , na palec serdeczny ;)) . ten wygląda dosyć ladnie ;)
OdpowiedzUsuńobserwuję ;)
Nawet nie wiedziałam, że Paese ma w swojej ofercie piaskowce :P
OdpowiedzUsuńkolor bardzo ładny ;)
OdpowiedzUsuńmam dwa piaskowe z GR :)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie mało piasku i wolę brokaty, chociaż brokat z Paese jakoś mi nie podszedł ;/
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń