Obserwatorzy

Isana, Handcreme Orangenblute (Krem do rąk z kwiatem pomarańczy)

Hej dziewczynki :)

Dziś chciałam zaprezentować Wam krem do rąk z Isany, który dostałam do testów od firmy Rossmann.

Co nam mówi producent:

Isana krem do rąk Kwiat Pomarańczy: sprawdzi się w sytuacji, gdy twoje dłonie są suche, a skóra
utraciła elastyczność. Masło kakaowe, pantenol i gliceryna zawarte w kremie zapewnią idealną pielęgnację i regenerację skóry. Aksamitna konsystencja kosmetyku gwarantuje szybkie wchłanianie, a jednocześnie nie pozostawia tłustej powłoki. Dodatkowo krem posiada bardzo subtelny zapach z delikatną nutą pomarańczy, który jeszcze długi czas po zastosowaniu utrzymuje się na skórze.
Cena: 4,99 zł / 100ml


Krem zamknięty jest w plastikowej tubce, z której bez problemu dozujemy odpowiednią ilość kosmetyku na dłonie. Jest to limitowana wersja, której nie można spotkać w regularnej sprzedaży.

Konsystencja jest średnio gęsta, dobrze się rozsmarowywuje. Nie zostawia na dłoniach tłustej warstwy. Ręce są miłe i gładkie w dotyku.




PLUSY:
(+) ładny zapach, choć dość specyficzny, nie każdemu się spodoba
(+) wydajny 
(+) tani, szczególnie jeśli natrafimy na promocję
(+) bardzo dobrze nawilża
(+) szybko się wchłania

MINUSY:
(-) gdy nałożymy go za dużo, wchłania się masakrycznie długo
(-) zapach dość szybko się ulatnia

Jak uda się go dostać w promocji to wydaje mi się, że warto przetestować ten krem :)

17 komentarzy:

  1. mam ten krem i mam podobne zdanie o nim jak Ty, warto kupić i samodzielnie przetestować :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak dobrze nawilża to myślę, że bym się z nim polubiła :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam go i lubię, zapach ma przyjemny do tego fajnie nawilża :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeśli długo utrzymuje nawilżenie to jestem za :D

    OdpowiedzUsuń
  5. pewnie się skuszę, jak mi gdzieś mignie w rossmannie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. mam go, nie jest zły, tylko jak dla mnie w tej chwili za słaby

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię ten krem, noszę go ze sobą na uczelnie. Do bardzo zniszczonych dłoni się nie nada. Pozdrawiam i zapraszam do siebie www.shellmua.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. nienawidzę jak się krem długo wchłania ;) za to zapach musi być mmm ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Obojętnie podchodzę do Isany :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wąchałam go ostatnio,ale zapach mi nie podpasował:))

    OdpowiedzUsuń
  11. Wygląda całkiem sympatycznie, mogłabym się z nim bliżej poznać. ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Coraz więcej dobrego słyszę o Isanie, więc może kiedyś się skuszę. Szkoda tylko, że zapach nie jest trwały, bo ja lubię długo pachnieć :)

    OdpowiedzUsuń
  13. u mnie też całkiem dobrze się sprawdzał, choć i tak wolę wersję z mocznikiem

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja na razie mam do zuzycia kremek od Ciebie :P i naprawde jest bardzo fajny ;)

    OdpowiedzUsuń