Hej :)
Od jakiegoś czasu do demakijażu oczu używam tylko płynów micelarnych. Kiedyś byłam wielką fanką dwufazówki z Bielendy z awokado, która miała tyle samo zwolenników co przeciwników. Dziś chciałam Wam przedstawić płyn dwufazowy z Flos Leku.
Kosmetyk zawiera świetlik lekarski i pantenol.
Ma usuwać trwały, wodoodporny makijaż, ale czy usuwa?
Zacznijmy od plusów. Produkt ma wygodne opakowanie które łatwo się otwiera. Potrząsamy aby warstwy się zmieszały, odkręcamy jak zwykłą zakrętkę, "wyjeżdża" nam dziubek i możemy zacząć działać.
Konsystencja typowa dla płynów do demakijażu czyli wodnista i lekko tłusta jak przystało na dwufazówkę. Kolor błękitny.
Jeśli chodzi o działanie to ja nie używam wodoodpornych kosmetyków, ale i ze zwykłym tuszem miałam problemy. Znacznie dłużej niż przy micelu musiałam przytrzymać wacik żeby tusz się rozpuścił inaczej aby się go pozbyć nieuniknione było potarcie oka. Zostawiał tłustą warstewkę, ale nie robił mgły na oczach. Nie czułam pieczenia, ale dziwne uczucie ciepła co na oczach nie należało do najprzyjemniejszych. Myślałam, że to może jednorazowe uczucie, ale efekt ciepła pojawiał się za każdym razem więc oddałam go mamie, która nie miała tego efektu.
A Wy miałyście ten płyn? Jak się u Was spisał?
Nie przepadam za dwufazami. Uczucie ciepła jest niepokojące :/
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam i nie kupię.
OdpowiedzUsuńmiałam i uważam, że świetnie sobie radził ze zmywaniem makijażu, ale tak samo odczuwałam dziwne pieczenie, więc już się raczej nie skuszę :/ i u mnie bardzo podobnie - mama i siostra nic takiego nie miały, tylko ja :?
OdpowiedzUsuńU mnie średniak
OdpowiedzUsuńTroche kiepsko skoro musialas go oddac. Wiesz wlasnie zdalam sobie sprawe ze tyle recenzji na blogach kosmetykow tej firmy a ja nigdy nic chyba z niej nie mialam :)
OdpowiedzUsuńSuch a great post dear :)
OdpowiedzUsuńUczucie ciepła? Wygląda na to, że podrażnia chyba.
OdpowiedzUsuńCzytałam sporo opinii że straszny z niego bubel.
OdpowiedzUsuńNie używałam go, ale czytałam o nim sporo dobrego :)
OdpowiedzUsuńNie znam go...
OdpowiedzUsuńO nieeee, dla mnie to był bubel! Potwornie podrażnił mi oczy! Użyłam go 2 razy, za każdym razem oczy potwornie piekły i szczypały...musiałam go oddać :/
OdpowiedzUsuńNie miałam go i jakoś mnie nie kusi :P
OdpowiedzUsuń