Witajcie :)
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją terapii wzmacniającej do włosów z firmy Marion, którą miałam okazję testować dzięki uczestnictwu w Malinowym Klubie :) Do testów dostałam 3 opakowania ampułek.
Tu zamieszczam informacje jakie znalazłam z tyłu opakowania
Skład:
Aqua, Trimethylsilyaodimethicone, C11-15 Pareth - S, C11-15 Pareth - 9, Polyquaternium - 70, Dipropylene Glycol, Niacinamide, Coceth - 7, PPG-1-PPG- 9 Lauryl Glycol, Ether PEG-40 Hydrogenaled Castor Oil, Glycerin, Hydrolyzed Cerafonia Silica Seed Extract, Zea Mays Starch, Polyquaternium - 37 Propylene Glycol, Rozmarinus Officinalis Leaf Extract, Chamommila Recitita Flower Extract, Arnica Montana Flower Extract, Laminum Album Exctract, Salvia Officinalis Leaf Extract, Pinus Sylvestris Bud Extract, Nasturtium Officinalis Extract, Arctium Majus Root Extract, Citrus Lemon Peel Extract, Hedera Hefix Extract, Calendula Officinalis Flower Extract, Tropaeolum Majus Flower Extract, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Parafum, Allathonin, Polysorbate 20, Pantenol, Linoleic Acid, Linolenic Acid, Tocopheryl, Acetate, Retinyl Palmitate, Bioflaronoids, Biotin, Pyridoxin HCI, Methylisothiazolinane, Linalool, Linonene, Benzyl Salicylate, Hydroxyisohexyl 3-cyclonexene, Carboxaldehyde, Citronellol, Geraniol, Citric Acid, Triethanolamine, CI 42090, CI 19140
Opakowanie:
W opakowaniu znajduje się 5 ampułek po 7 ml. Forma ampułek bardzo przypadła mi do gustu gdyż świetnie sprawdziła się w czasie podróży tym bardziej, że ampułkę po otwarciu można ponownie zamknąć co uważam za duży plus, nie zajmują dużo miejsca jak standardowe odżywki. Aplikacja jest wygodna, nie sprawia kłopotów.
ampułki wyjęte z opakowania |
zdjęcia ukazują możliwość ponownego zamknięcia ampułki |
Jeśli chodzi o zapach nie umiem tak do końca go opisać, ale bardzo mi się podoba, jest przyjemny, słodki a zarazem świeży.
Konsystencja jest bardzo lejąca, przypominająca zwykłą wodę, ale po wylaniu na rękę czuć, że się klei. Kolor odżywki jest blado zielony.
Działanie/Moja opinia:
Ampułek używałam tak jak zalecał producent, czyli w pierwszym tygodniu co 2 dni a później co 3 dni.
Pierwsze odczucia nie są najlepsze bo produkt niestety obciążył mi włosy. Preparatu nie należy spłukiwać i po wysuszeniu moje włosy wyglądały na tłuste i przyklapnięte.
Drugą ampułkę potrzymałam na włosach 5-8 min i następnie spłukałam,(tak zaleca producent, jeśli włosy maja tendencję do przetłuszczania) było to samo. Pomyślałam, że może następnym razem zużyję tylko pól ampułki (chociaż mam długie włosy). Było troszkę lepiej, włosy nabrały blasku ale wciąż nie wyglądały dostatecznie świeżo (hmm określiłabym to jakby włosy z drugiego dnia, mam nadzieje, że wiecie o co mi chodzi)
Jeśli chodzi o sprawę wzmocnienia włosa i zredukowania wypadania, to nie zauważyłam nic takiego, na szczotce wciąż pozostaje tyle samo moich włosów co przed terapią ampułkami.
Z natury mam sporo włosów, ale są one bardzo cienkie i kruche, wiec może na grubszych włosach bardziej sprawdziłyby się te ampułki
Preparat można dostać na stronie producenta klik klik
cena ok 10-12 zł
Podsumowując w produkcie podoba mi się, opakowanie, zapach, nadanie blasku włosom i cena :) szkoda, że tak obciąża moje włosy i nie redukuje wypadania.
buziaki i do następnego :*
Szkoda, że sie nie sprawdziły :/
OdpowiedzUsuńU mnie, po kuracji rozświetlającej też nie ma szału :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie redukują wypadania:(
OdpowiedzUsuńdobrze, że mnie nie ciągnie do takich kuracji ;)
OdpowiedzUsuńjakoś nie przekonał mnie ten produkt. Ostatnio walcze własnie z wypadaniem włosów i zażywam belissae ale efektów na razie nie widac na włosach tylko paznokcie zrobiły się twardsze, choć tyle jak na razie:)
OdpowiedzUsuńWiększośc tego typu produktów obciąża włosy u mnie sprawdziły się tylko ampułki z radicala uratowały mnie przed wyłysieniem po spaleniu włosów i skóry głowy farbą :/
OdpowiedzUsuńw ogóle nie przepadam za tą marką ;-)
OdpowiedzUsuńOgólnie rzecz biorąc żaden produkt z Mariona nie służył moim włosom i raczej stronie od ich kosmetyków.
OdpowiedzUsuńto przetłuszczanie jest okropne.. jeszcze przy tych upałach. szkoda, że z wypadaniem włosów sobie nie radzi.
OdpowiedzUsuń