Obserwatorzy

Silcare, metaliczny lakier z problemami :P

Witajcie :)

Dziś chcę Wam pokazać śliczny metaliczny lakier w kolorze złota z drogerii Silcare. Niestety jest dość problematyczny, no ale od początku. Jak wiecie mam dość długie paznokcie, które przez swoją długość są podatne na złamania, żeby tego uniknąć maluję je bazą hybrydową w celu zminimalizowania strat :P W mojej głowie zrodził się pomysł na czarną kratkę na złoto-metalicznym tle. Wzór kratki zrobiłam za pomocą szablonu i maty silikonowej (tzw. własnoręczne naklejki)
W między czasie pomalowałam mały paznokieć i kciuk na czarny kolor a wskazujący, środkowy i serdeczny na złoto-metaliczny.
I tu zaczęły się schody. Metaliczny lakier pokryty topem (obojętnie jakim, próbowałam seche vite i z Eveline) momentalnie żółknie. Wybaczcie za sztuczne światło, ale naszło mnie na robienie paznokci późnym wieczorem a po tym wszystkim nie miałam siły czekać do rana na zrobienie zdjęć.
Efekt żółknięcia bardzo dobrze widać na paznokciu środkowym i wskazującym. Serdeczny nie był niczym pokryty i wygląda moim zdaniem cudownie. Eh, eh ale to jeszcze nie koniec niespodzianek. Metaliczne złotko wchodzi w jakąś reakcję z bazą hybrydową i po zmyciu lakieru moim oczom ukazało się to...
Tam gdzie miałam bazę, lakier się jakby wgryzł i pozostał żółto-pomarańczowy kolor. Oczywiście nie byłabym sobą gdybym nie zaryzykowała i nie nałożyła lakieru na "goły" paznokieć bez bazy hybrydowej. Powiem Wam, że miałam spore obawy, że zabarwi mi płytkę, ale na szczęście nic takiego się nie wydarzyło. Lakier nie zostawił najmniejszego śladu na paznokciu.

Byłam lekko podłamana faktem nieudanego zdobienia,a że nie chciałam tracić "naklejek" jakie zrobiłam i było późno to troszkę na "odwal się" zrobiłam nowe mani.
A oto gagatek całego zamieszania...
Silcare Metallic nr 172
Podsumowując, lakier wygląda pięknie pod warunkiem, że nałożymy go na czysty paznokieć i nie pokryjemy żadnym topem.

Mani średnie, ale ubawiłam się jak znalazłam w Biedronce kubek idealnie pasujący do moich paznokci :D
buziaki i do następnego! :D


9 komentarzy:

  1. O kurcze, dziwna sprawa z tym lakierem. Ja bym się pewnie przeraziła, gdybym zobaczyła taki pomarańcz po zmyciu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja się przeraziłam ale na szczęście dzieje się tak tylko przy bazie hybrydowej, na czystym paznokciu nie ma śladu po przebarwieniach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze, ze nie barwi płytki:) jakbym zobaczyła taki kolor to mogłabym się przerazić, ze czymś okropnym się zaraziłam :D
    PS Twoje paznokcie „na odwal” i tak wyglądają dobrze :p

    OdpowiedzUsuń
  4. ostatnie zdjęcie jest bombowe, widać skąd ta inspiracja paznokciowa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie w tym sęk, że nie widziałam wcześniej tego kubka i inspiracja jest totalnie przypadkowa :D

      Usuń
  5. Ale super zworek :D niestety mi to nie wychodzi tak dobrze :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Faktycznie mocno problematyczny lakier. Nie miałabym do niego cierpliwości, ani zaufania.

    OdpowiedzUsuń
  7. No proszę, Biedronka przygotowana na każdą sytuację :D

    OdpowiedzUsuń