Witajcie :)
Nie ma chyba osoby, która by nie miała albo choćby nie widziała płynnych matowych pomadek z Lovely, które z resztą są mocno inspirowane słynnymi pomadkami Kylie Jenner.
Ja również skusiłam się na ten produkt z czystej ciekawości.
Wybrałam kolor Pink Poison, który jest przybrudzonym różem, czyli to co ja osobiście lubię najbardziej :)
W opakowaniu znajdujemy konturówkę i pomadkę w płynie.
Produkty są do siebie bardzo dobrze dopasowane pod względem kolorystycznym.
Kredka jest bardzo miękka i sunie po ustach jak masełko :)
Pomadka ma standardowy aplikator, który wydobywa odpowiednią ilość produktu, którym jesteśmy w stanie pokryć całe usta ( a przynajmniej moje, średniej wielkości :P)
Pomadka nie ma konkretnego zapachu, jest praktycznie bezzapachowa.
Zauważyłam, że podczas ścierania kosmetyków z dłoni, konturówka schodziła bez większych problemów a z pomadką musiałam się trochę namęczyć ;)
To jak wygląda na ustach bardzo mi się podoba. Nie wyglądają one jak wysuszone na wiór i skórki nie są podkreślone co przy matowych produktach jest często spotykane.
Nie ma mowy o migracji poza kontur ust, wszystko ładnie trzyma się tam gdzie powinno.
Jeśli chodzi o trwałość no to jest z tym różnie. Jak się mało pije i nie je to pomadka spokojnie przetrwa dobrych kilka godzin. Pijąc herbatę, na kubku są minimalne ślady, które ciężko było uchwycić na zdjęciu bo faktycznie trzeba było się dobrze przyjrzeć. Podobnie wyszedł test z buziakiem, gdzie na dłoni był ledwo zauważalny kontur, ale za to więcej śladów zostało na "dziubku" butelki z wodą.
Po zjedzeniu posiłku pomadka niestety praktycznie cała się starła zostawiając kontur wokół ust. Tak więc jeśli planujemy wyjście z jakimś dobrym jedzonkiem to nie obejdzie się bez późniejszych poprawek ;)
Jak za cenę 19.90 zł uważam, że produkt nie jest najgorszy i ja jestem zadowolona z tego zakupu :)
A Wy co myślicie o tym pomadkach?
Zapraszam również na moje rozdanie, które powoli dobiega końca :)
Kolorek wygląda ładnie. Sama forma kosmetyku też mi się podoba, ale takich odcieni mam aż nadto :D Więc raczej się na ten zestaw nie skuszę ;)
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam że maja takie pomadki :D musze sprawdzić kolorki
OdpowiedzUsuńtrwałość można wybaczyć, efekt na ustach jest cudowny, piękny kolor!
OdpowiedzUsuńJa ją uwielbiam! ♥
OdpowiedzUsuńMam ochotę na dwójeczkę, ale póki co u mnie wykupiona.
OdpowiedzUsuńMam ochotę na jakiś kolorek :) pięknie wygląda na ustach !
OdpowiedzUsuńMogłabyś kliknąć w linki w poście TUTAJ ? Dzięki ;*
UsuńKolor piękny, jednak wolę bardziej trwałe pomadki o tak mocnej pigmentacji:)
OdpowiedzUsuńKolorek piękny, uwielbiam nudziakowe róże. Musze koniecznie kupić ten zestaw jak będę w PL. Buźka !
OdpowiedzUsuńKolor piękny, lubię takie odcienie ;)
OdpowiedzUsuńNawet je polubiłam, dostałam brązową do testów, ale dokupiłam sobie jeszcze jeden kolor, Lovely Lips :) Ale jeśli chodzi o trwałość, to nie jest na najwyższym poziomie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji jej przetestować, bo wszędzie są wyprzedane :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
Mogłabym Cię prosić o kliknięcie w linki u mnie w najnowszym poście, będę Ci bardzo wdzięczna :*