Witajcie :)
Kosmetyk, który będę dziś opisywać znalazłam z jednym z pudełek beglossy.
Jest to maskara Aero Volume.
Opakowanie może troszkę mylić bo tusz jak mogłoby się wydawać nie jest niebieski a czarny, (tak było w moim przypadku kiedy pierwszy raz go zobaczyłam).
Szczoteczka jest standardowa (nie silikonowa) i dość gęsta, nabiera odpowiednią ilość produktu. Wielkość też jakoś nie odstrasza, dobrze się nią operuje przy oku.
Kiedy pierwszy raz ją użyłam byłam załamana, (ogólnie to nie przepadam z kosmetykami za avonu), tusz był bardzo "mokry" i sklejał rzęsy. Nie dało się nim nic ładnego wypracować. Po kilku próbach rzuciłam go w kąt. Po ok. 2 tygodniach przypomniałam sobie o nim i postanowiłam dać mu ostatnią szansę i się opłaciło. Tusz lekko wysechł i nie był już taki mokry. Bardzo ładnie rozczesywał rzęsy, przestał je sklejać i ogólnie bardzo ładnie się prezentował na oczach.
Nie osypywał się, ale pod koniec dnia lekko odbijał mi się na górnej powiece (mam dość głęboko osadzone oczy). Nie sprawiał problemów przy zmywaniu. Nie uczulił mnie ani nie podrażnił oczu.
Jego cena regularna to ok. 36 zł. Dużo, mało? Hmm sama nie wiem czy zdecydowałabym się na zakup tego tuszu gdybym nie znalazła go w pudełku.
A Wy miałyście z nim do czynienia? Jak się u Was spisywał?
buziaki i do następnego :)
mi efekt na oczach siępodoba ;)
OdpowiedzUsuńAle masz rzęsy! Niestety szczoteczka nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńefekt naprawdę widoczny!
OdpowiedzUsuńNie znam, ale to dlatego, że w ogóle tuszu nie używam i aktualnie nawet nie posiadam w swojej kosmetyczce :P
OdpowiedzUsuńEfekt świetny :)
OdpowiedzUsuńAle masz rzęsiska :)
Zapraszam Cię do wzięcia udziału w moim Świątecznym rozdaniu w którym do wygrania jest wybrany przez Ciebie perfum :) Będzie mi bardzo miło jeżeli weźmiesz udział :)
Często tusze potrzebują kilku dni/tygodni na lekkie zgęstnienie. Dobrze, że dałaś temu drugą szansę, bo efekt na rzęsach jest świetny!
OdpowiedzUsuńAle piękny efekt! Wygrałam kiedyś tą maskarę w konkursie ale, że miałam akurat kilka tuszów- oddałam go koleżance. Teraz żałuję bo na prawdę mnie zatkało!
OdpowiedzUsuńnie dla mnie,
OdpowiedzUsuńWow, jakie masz cudne rzęsiska- ten tusz pięknie na nich wygląda ;)
OdpowiedzUsuńnie słyszałam nigdy o niej ale efekt całkiem fajny ;)
OdpowiedzUsuńMam ten tusz, ale w ogóle mi się nie podoba :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, naczytane.blog.pl