Hej :)
Dziś przychodzę do Was z recenzją płynu micelarnego od Under Twenty na którym niestety się zawiodłam, ale o tym za chwilę. Teraz kilka technicznych informacji.
Kosmetyk zamknięty jest w plastikowej butelce o pojemności 200 ml. Butelka jest przezroczysta dzięki czemu możemy kontrolować ilość kosmetyku. Aplikacja na wacik też jest wygodna bo butelka posiada odpowiedni aplikator (dzióbek, dziurkę, jak kto woli :P) konsystencja wodnista jak na micela przystało.
Przejdźmy do działania. Zrobiłam mały test na ręce.
Od lewej:
- czarna kredka z essence
- rimmel apocalips
- tusz do rzęs astor Big&Beautiful Boom
- podkład Lirene City Matt
- eyeliner od BornPrettyStore (jest bardzo trwały)
- cień w kremie od essence
- cień w kremie color Tattoo
Dla lepszego efektu odczekałam żeby wszystko ładnie zastygło mi na ręce.
Jak widać płyn poradził sobie z kredką, pomadką, tuszem i podkładem, czyli tym co używamy do lekkiego makijażu. W ogóle mu nie poszło z eyelinerem i kremowymi cieniami.
Dopiero to kilku przetarciach udało mu się zmyć wszystko.
Jak widać płyn ma tendencję do rozmazywania i nie raz zdarzyło mi się to przy zmywaniu oczu.
Ogólnie nie jestem z niego zadowolona bo przy mocniejszym makijażu nie obejdzie się bez tarcia oka. Płyn może jedynie sprawdzić się przy bardzo lekkim malowaniu twarzy.
Z pewnością go nie kupię i tez nie polecam. Chyba że dla młodziutkich dziewczyn, które używają znikomą ilość kosmetyków :)
Mam go w zapasach i mocno nie pocieszona jestem po przeczytaniu tej recenzji ;)
OdpowiedzUsuńjuż dawno nie miałam nic z UnderTwenty!
OdpowiedzUsuńNigdy go nie miałam i raczej nie kupię :)
OdpowiedzUsuńMiałam go kiedyś, ale jakoś nie przypadł mi do gustu. W zasadzie mam takie samo zdanie o nim co Ty.
OdpowiedzUsuńKosmetyki undertwenty są glownie przeznaczone dla nastolatek, wiec może taki efekt chcieli :D
OdpowiedzUsuńja maluję się bardzo delikatnie jednak z twarzy makijaż usuwam żelem a płyn micelarny rezerwuję dla makijażu oczu. nie chciałabym ich pocierać bo są wrażliwe.
OdpowiedzUsuńOstatnio dostałam jakiś płyn z under 20 ;) Ale że już UNDER nie mam to oddałam siostrze ;D Niezbyt przyjemnie wspominam kosmetyki z tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńCzytam kolejna negatywna opinie o tym płynie, będę go więc unikać.
OdpowiedzUsuńU mnie też się nie sprawdził.
OdpowiedzUsuńdla mnie słaby
OdpowiedzUsuńMam go, ale jeszcze nie używałam
OdpowiedzUsuńNie maiłam go jeszcze, ale chyba się nie skuszę ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam i raczej się nie skuszę. Mam krem do twarzy z tej firmy i zobaczymy jak on się sprawdzi. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :*
Nie miałam go nigdy, ale raczej nie kupie. Już kiedyś o nim słyszałam, że nie jest za dobry ;)
OdpowiedzUsuńu mnie tez sie srednio sprawdził :)
OdpowiedzUsuń