Strony

2 sierpnia 2016

Active shield, nowe antyperspiranty od Rexony

Witajcie :)

Problem potu i nieprzyjemnego zapachu zna chyba każda z nas, szczególnie w okresie letnim kiedy to temperatury potrafią być naprawdę wysokie. Wszystkie w tym czasie chcemy czuć się świeżo i komfortowo. Do tej pory najlepiej sprawdzały się u mnie antyperspiranty z Rexony.
Jakiś czas temu na rynek weszła nowa seria active shield, antibacterial odour protection.
Seria zawiera kosmetyki dla kobiet jak i również dla mężczyzn w 3 postaciach: sztyft, roll-on i spray, tak więc każdy znajdzie coś dla siebie :)
Według producenta produkty zwiększają nam 10 razy ochronę przeciw bakteriom powodującym nieprzyjemny zapach. Redukują namnażanie bakterii odpowiedzialnych za powstawanie nieprzyjemnego zapachu potu, a dodatek specjalnie wyselekcjonowanych olejków eterycznych wspomaga działanie antybakteryjne, zapewniając długotrwałą świeżość i ochronę.

Seria dla kobiet pachnie orzeźwiająco, dość mocno wyczuwalne są cytrusy m.in. grejpfrut, mandarynka, cytryna jak i również jagoda.
Seria dla panów zawiera typowe męskie nuty jak piżmo i drzewo sandałowe. Miłym dodatkiem dla nosa jest bergamotka oraz lawenda.

Moim zdecydowanym faworytem jest Rexona w spray'u.(150 ml)
Opakowanie charakterystyczne dla Rexony czyli nie zawiera dodatkowo nakrętki, która lubi się często gubić (przynajmniej w moim wypadku :P) Spray szybko się aplikuje i nie pozostawia lepkiej ani mokrej warstwy przez co od razu możemy się ubrać :) Przed użyciem należy go mocno wstrząsnąć aby uniknąć białego nalotu, który może nam się zrolować pod pachą. Kosmetyk dobrze chroni przez przykrym zapachem w upalne dni :) Przy większym wysiłku fizycznym można powtórzyć aplikację.

Na drugim miejscu w moim osobistym rankingu uplasował się sztyft. (40 ml)
Jeśli chodzi o działanie, to w moim przypadku nie różni się jakoś specjalnie od Rexony w spray'u.
Trwałość i ochrona jest na podobnym  poziomie.  Aplikacja jest nieco bardziej uciążliwa bo jak przesadzimy z ilością możemy mieć efekt tłustej pachy przez co wydłuża nam się czas oczekiwania na wchłonięcie.

Na ostatnim miejscu znalazła się kulka czyli roll-on. (50 ml)
Nigdy jakoś nie przepadałam za tym typem aplikacji bo za każdym razem kiedy nakładałam produkt miałam efekt mokrej pachy i musiałam sporo czekać aż wszystko się wchłonie. Próbowałam nakładać go na różne sposoby, mało, dużo i efekt był taki sam. Z męską wersją jest podobnie (stwierdzenie na podstawie odczuć mojego chłopaka) Kulki używam podczas ćwiczeń kiedy to mokra pacha najmniej mi przeszkadza ;)

W moim odczuciu wszystkie 3 wersje działają podobnie, ale trwałość jaką obiecuje producent 48h jest zdecydowanie nad wyraz. Każdy z antyperspirantów jest w stanie utrzymać moje pachy w świeżości przez cały dzień. Przy większym wysiłku czas ten nieco się skraca i dobrze jest wtedy zaaplikować kosmetyk ponownie. W przypadku wszystkich wariantów nie zauważyłam podrażnienia, uczulenia, pieczenia czy też swędzenia na skórze, nawet aplikacja od razu po goleniu nie sprawiała dyskomfortu.

Produkty są ogólnodostępne i kosztują ok. 10,49 zł (Rossmann)
Warto polować na promocję i wybrać wariant jaki najbardziej nam odpowiada :)

A jaki jest Wasz ulubiony antyperspirant?




7 komentarzy:

  1. Mi kulka najbardziej pasuje, nie tyko jeśli chodzi o tę serię, ale ogólnie o antyperspiranty

    OdpowiedzUsuń
  2. Całkiem fajnie prezentuje się :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tej serii nie miałam, ale deo Rexony nie specjalnie się u mnie spisały ostatnio.

    OdpowiedzUsuń
  4. ja mam tylko kulkę z tej serii, ale jeszcze jej nie używałam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja raczej kupuję antyperspiranty Dove :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Moim ulubieńcem jest tylko Rexona ;)

    OdpowiedzUsuń