Witajcie :)
Na początku miesiąca (02.04) w Opolu miało miejsce kolejne spotkanie blogerek. Bardzo cieszyłam się, że znów spotkam się z przesympatycznymi dziewczynami, ale z przyczyn osobistych nie zdołałam dotrzeć na miejsce nad czym strasznie ubolewam :(
Dzięki uprzejmości Magdy pokażę Wam kilka zdjęć z miejsca spotkania..
Dziewczyny spotkały się w kawiarni Pozytywka.
Więcej informacji znajdziecie na blogach pozostałych uczestniczek :)
Ja natomiast przejdę do pokazania upominków, które trafiły do mnie dzięki pomocy
Eweliny i
Agnieszki :) Dziewczyny bardzo Wam dziękuję :*
Ku mojemu pozytywnemu zaskoczeniu wiele firm było dla mnie nowych i cieszę się, że mam możliwość zapoznania się z ich asortymentem :)
odżywkę do paznokci,
top coat,
dwa kolorowe lakiery,
serum do paznokci
balsam do ciała
krem do rąk
dwa pilniki
gadżety (m.in. smycz, zapach do samochodu, próbki)
Swoją drogą Indigo kojarzyło mi eis tylko z produktami do paznokci, a tu taka niespodzianka :)
Firma
EcoBlik podarowała nam różnego rodzaju herbaty :)
Ja z natury jestem wielbicielką gorących napojów, więc dla mnie bomba :)
Firma
Oceanic przekazała nam zestaw kosmetyków AA
dwie emulsje do higieny intymnej
płyn micelarny
odświeżające chusteczki do higieny intymnej
krem nawilżająco-korygujący Hydro algi różowe
Od
Bioxsine dostałyśmy szampon dostosowany do naszych potrzeb.
Ja mam przeciw wypadaniu włosów.
Firma
Esent uraczyła nas olejami i półproduktami kosmetycznymi :)
witamina E
koenzym Q10
olej sacha inchi
olej z pestek malin
olej marula
korund kosmetyczny
Kosmed przekazał nam olejek do paznokci. Moje skórki przy częstej zmianie manicure potrzebują nawilżenia. Zobaczymy jak spisze się ten produkt.
Cosmepick (
instagram,
fb) to firma mi zupełnie nieznana jeśli chodzi o kolorówkę, także super że mam okazję protestować co nieco :) szkoda tylko, że kolor podkładu i pudru jest zbyt ciemny...
Od dawna chciałam wypróbować różową glinkę, już nie mogę się doczekać pierwszych testów :)
Bielenda uraczyła nas ujędrniającym balsamem do ciała, truskawkowym balsamem do ust i podkładem. Niestety ten podkład jest również za ciemny a szkoda bo miałam próbkę w nr 1 i zapowiadał się obiecująco...trudno...
Creightons jest firmą zupełnie mi nieznaną, ale ciesze się, że trafiły mi się szampon i odżywka do włosów blond :D
Od
Delii dostałyśmy coś z pielęgnacji jak i z kolorówki.
szampon keratynowy
płyn dwufazowy do demakijażu
pomadkę -perłowa (lata 90') szkoda bo to nie mój kolor, za to opakowanie cudne :)
podkład - za ciemny
błyszczyk - z brokatem (lata 90') tez nie mój kolor
cień- coś z nim pokombinuję
lakier - perłowy, nie do końca mój klimat
róż - wygląda fajnie, zobaczymy jak się będzie prezentować na policzkach :)
Od
Dermaglin mam różnego rodzaju maseczki z czego się cieszę bo jestem fanką wszelakich mazideł na twarz :)
Eveline przekazało nam sporo dobroci. Najbardziej zaintrygowało mnie serum powiększające usta :P
Jestem też ciekawa wysuszacza do lakierów :)
Niestety kolejny podkład i jak można by się spodziewać za ciemny...
Farmona jest polską firmą, która podarowała mi kurację w ampułkach Jantar do włosów, szampon który przepięknie i przesmacznie pachnie wiśniami :D i suchy szampon Herbal Care
I kolejna nieznana dotąd mi marka
Korana, a od niej:
krem do rąk
żel do mycia ciała
oliwka
masło do ciała
próbki
Od
Artdeco dostałam pomadkę w kolorze pomarańczowej czerwieni, od
Decoderm podkład, który najprawdopodobniej również będzie za ciemny i od marki
Lavera paletkę poczwórnych cieni.
Le Petit Marseillais obdarowało nas kremowym żelem pod prysznic, kremem do rąk i nawilżającym mleczkiem do ciała.
Kolejna nowość dla mnie to kosmetyki Madeleine Ritchie, które dostałyśmy od dystrybutora marki
kosmetyki-manuka.pl/
mydło oraz krem do stóp
4% kwas hialuronowy
kwas Alfa Liponowy w Liposomach
Z firmy
Noble Medica mogłyśmy sobie wybrać krem do twarzy lub suplement diety.
Ja wybrałam to drugie :)
Od marki
Palmer's otrzymałam specjalistyczne serum do twarzy oraz proteinową kurację do włosów z olejkiem kokosowym.
Sayen to kolejna firma której nie znałam wcześniej i od niej dostałyśmy płyn micelarny oraz próbki.
W pierwszej chwili zastanawiałam się co to za maść/krem, nigdzie nie podpisana a to ku mojemu zaskoczeniu okazał się być długopis :D
Sephora podarowała nam cień do powiek, maskę oraz tusz do rzęs Make Up For Ever
Od
Sylveco dostałyśmy krem do stóp, żel myjący do twarzy Biolaven oraz olejek do włosów z nowej serii Vianek i mnóstwo próbek :)
O matko koniec :D
To jest mój chyba najdłuższy post ever :P
mam nadzieję, że dotrwałyście do końca :)
na koniec lista uczestniczek :)
i ja wprawdzie nie ciałem, ale duchem :)
buziaki :)