Strony

12 listopada 2014

BIOLIQ cudowny płyn micelarny :D

Witajcie :D

Jeszcze chyba nigdy nie zdarzyło mi się zrecenzować jakiegoś produktu, który znalazłam w Glossy Box'sie, aż do dziś :D W październikowym pudełku znalazłam płyn micelarny od BIOLIQ. Do tej pory firmę tą kojarzyłam tylko z serum, które z resztą miałam i była z niego zadowolona :)
Glossy sprezentowało nam pełnowymiarowe opakowanie czyli butelkę o pojemności 200 ml.
Plus za wygodne dozowanie, bez konieczności odkręcania buteleczki, wystarczy zrobić "klik" i wylać kosmetyk na wacik :D
Konsystencja typowa dla płynów micelarnych, czyli wodnista, przezroczysta z nutką nawilżenia? hmm nie wiem jak to nazwać, ale pod palcami czuć minimalny poślizg, skóra po tym płynie jest nawilżona, ale nie tłusta.
Zrobiłam mały teścik na ręce.
Od lewej: tusz, cień w kremie, podkład, czarna kredka i czarny eyeliner czyli w sumie to co przeważnie mamy na twarzy w postaci makijażu :)
Odczekałam aż wszystko spokojnie wyschnie i przetarłam wacikiem, lekko bez naciskania i pocierania....
tutaj przetarłam parę razy bez konieczności wkładania w to jakiejś siły tarcia...wszystko pięknie się zmyło i nie rozmazało :D
No jak dla mnie rewelacja, kosmetyki schodzą bez problemu, podobnie jest z makijażem, który znika z twarzy bez wielokrotnego pocierania i bez rozmazywania. Dodatkowo płyn przyjemnie pachnie i mimo to nie uczulił mnie ani też nie podrażnił oczu. Nie były po nim zaczerwienione, nie szczypały. Kosmetyk też nie zostawia filmu na oczach, nie powoduje mgły.
Bardzo polubiłam się z tym micelkiem. Cena jaka podaje Glossy to 19zł za 200 ml. Jeśli znajdę go na promocji to z pewnością zakupię :D
A Wy miałyście okazję go używać?

9 komentarzy:

  1. Nigdy go jeszcze nie miałam. Obecnie na stanie mam chyba 7 miceli więc najpierw muszę je zużyć :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Wydaje się być fajny :) Muszę się w niego zaopatrzyć kiedy skończę biedronkowy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawa jestem jak by się sprawdził u mnie :)
    Świetny wpis
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaciekawiłaś mnie nim :) Jak będę mieć pieniążka to go poszukam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. No wygląda na dobry do demakijażu, na razie jednak u mnie króluje Garnier :)

    OdpowiedzUsuń
  6. No proszę, zmywa elegancko :) Nie używałam, ale będę o nim pamiętać :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam go, ale wydaje się być świetny ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja teraz używam micela Le Maadr i muszę przynać, że świetnie się spisuje. Tego jeszcze nie miałam, ale wiadać, że dobrze zmywa make-up :)

    OdpowiedzUsuń