Witajcie :)
Dziś luźno w zdjęciach :D
Zacznijmy od dwu kolorowej galaretki od Gellwe
zdjęcia robione wieczorem, ale widać dobrze dwa kolory :D galaretka ombre :P
dodałam bitej śmietany i banana :D
galaretka w smaku była przepyszna :D mam chęć wypróbować inne warianty smakowe :D
a poniżej kolorowy letni, french
bedąc w IKEI natknęłam się na lampę-transformersa :D jak dla mnie genialna i zastanawiam się czy nie wrócić i jej nie kupić :D
niby kula, ale jak pociągniesz za sznureczek....
jak dla mnie bajer :D
później było niezdrowe jedzenie u Turka :P
ale za to jakie pyyyyyszne :P
a na koniec dwie smakowe "małe" wody z biedronki (malina i brzoskwinia)
uwielbiam malinowe smaki, ale tutaj sie trochę rozczarowałam, jak dla mnie smak chemiczny.
Dużo lepiej wypadła brzoskwinia :)