Witajcie :)
Jak widać po tytule w końcu dołączyłam do grona posiadaczek sławnego już masełka do ust z Nivea :) ja zdecydowałam się na wersję karmelową i zapłaciłam za nią w Rossmannie niecałe 8 zł :)
Masełko pięknie pachnie :) ale mam wrażenie, że zapach po nałożeniu na usta zanika i czuć ten tradycyjny krem od Nivea
Nie wiem jak jest z innymi wersjami smakowymi, ale tak czy siak mam ochotę je wypróbować tylko nie wiem czy to już nie będzie za dużo mazideł dla moich ust :P
A Wy co sądzicie o tych masełkach? Jak spisują się inne zapachy?
Aha to jest mój 200 post :D ale ja już się tutaj napisałam dla Was :D
Aha to jest mój 200 post :D ale ja już się tutaj napisałam dla Was :D
dumam nad waniliową wersją :D
OdpowiedzUsuńja bym chciała wypróbować jeszcze dwie pozostałe, czyli wanilię i malinę :)
Usuńja kupiłam dziś malinę, pięknie pachnie, ale po nałożeniu na usta zapach także znika i nie czuć nic ;)
Usuń:)chodź kupimy wszystkie,ja sobie po połowie przegrzebię do takich małych pudełeczek po brokatach:)
OdpowiedzUsuńNie głupi pomysł :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńkusi mnie właśnie ten zapach!
OdpowiedzUsuńja skusiłam się na wazelinkę czekoladową flos lek ;)
OdpowiedzUsuńja mam te masełka w wersji malinowej i waniliowej z makadamią i obydwa pachną rozkosznie :)
OdpowiedzUsuńja nie mam tego masełka, kusi mnie ogromnie, ale jak czuć zwykły krem, to chyba nie chcę
OdpowiedzUsuńja mam wersję malinową, jestem zadowolona, pięknie pachnie i pozostawia fajny lekko różowy efekt na ustach:)
OdpowiedzUsuńMam wanilię, pachnie trochę orzechowo? :D Bardzo fajna jest. Mam ochotę na ten karmel <3
OdpowiedzUsuńKusi mnie bardzo, tylko tak nie lubię takich opakowań...
OdpowiedzUsuńoo ten sam mam i ja !:) też mi sie wydaje że poźniej zapach znika. Raz na zajęciach wyciągnełam to cudo i każdy "a co to" i palucha mi wbijały:P każdy pokochał to masełko ;)
OdpowiedzUsuńAj no kusisz! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję! 200 postów, to już coś! :) Polecam masełko waniliowe, nie polecam malinowego ;)
OdpowiedzUsuńMam wersję malinową :)
OdpowiedzUsuńPachnie jak malinowa mamba! :)
U mnie w Rossmanie jeszcze ich nie widziałam..:(
OdpowiedzUsuńmam jak na razie zapasy wazeliny Flos lek ale jak pokończę to skuszę się może na to masełko
OdpowiedzUsuńdużo o nim czytałam ;P
OdpowiedzUsuńWszystkiego, co najlepsze w nowym roku!
OdpowiedzUsuńja raz prawie kupiłam malinowe, a teraz wszyscy je tak zachwalają i żałuję , że zrezygnowałam. najlepszego w nowym roku :)
OdpowiedzUsuńI jak tu się opamiętać, jak tyle ciekawych produktów na mnie czeka. Masełko do ust też bym chętnie wypróbowała.
OdpowiedzUsuńMmm, uwielbiam karmel, szkoda, że zapach krótko się utrzymuje, bo bym się skusiła.
OdpowiedzUsuńMam juz na szczęście swoje ulubione z nuxe ^^
OdpowiedzUsuńKuszą mnie te masełka szczególnie swoimi zapachami..Odrzuca mnie tylko sposób aplikacji - nie lubię grzebać paluchem w opakowaniu..
OdpowiedzUsuńMam wersję malinową i jest fajniutka :D
OdpowiedzUsuńja nie mam ale wyglądają ciekawie :)
OdpowiedzUsuń